Wykonanie
Ciasto piekłam już kilkanaście
razy, jest najlepsze ze świeżymi kwaśnymi
malinami prosto z domowego ogródka. Zainspirowana przez Zosię, która mnie nim poczęstowała, piekę je teraz bardzo często. Modyfikuje, zmieniam i powracam. Oryginalny przepis tu :)Ciasto kruche starte na tarce na spód i wierzch, budyniowo-
białkowa masa i
maliny.Jednym słowem malinowa rozkosz...Leżę, słucham muzyki filmowej, popijam
kawę, a i piszę do Was o cieście!Uroki weekendów w domu :)
Składniki na ciasto kruche :- 250 g
masła- 5
żółtek- ok. 2,5-3 szklanki
mąki pszennej- ok. 100 g
cukru (pół szklanki)-
cukier wanilinowy- 2 łyżeczki
proszku do pieczeniaSkładniki na masę budyniową:- 5
białek- 1 szklanka
cukru- 2 opakowania budyniu wanilinowego (ok. 80g)- szczypta
soliDodatkowo : ok. 500 g
malin(ja używałam świeżych, ale jeśli nie macie, mrożone też się nadają :))Sposób przygotowania:Z
masła,
mąki,
żółtek i pozostałych składników ugniatamy ciasto kruche(jeśli będzie się za mocno kleiło do rąk, dosypujemy trochę
mąki). Następnie dzielimy na dwie części i każdą zawijamy w folię i wkładamy na ok. 3-4 godziny do zamrażarki (lepiej to zrobić, dzień wcześniej i na wieczór włożyć do zamrażarki, tak jak w przypadku ciasta kruchego z aronią)Gdy ciasto będzie już dobrze zamrożone, wyciągamy jedną część i ścieramy całość na tarce i przekładamy na blaszkę. Rozkładamy i lekko przygniatamy na całej powierzchni. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni na ok. 15-20 minut.Po upieczeniu wyciągamy by ostygło.Następnie przygotowujemy masę budyniową.
Białka ubijamy ze szczyptą
soli. Kiedy
zrobi się sztywna piana, dodajemy po łyżce
cukru, cały czas miksując. Na koniec dodajemy
budyń i dokładnie miksujemy.Na osytgnięte ciasto kruche przekładamy delikatnie masę budyniowo-
białkową. Układamy na niej nasze
malinki i ścieramy kolejną część ciasta kruchego na wierzch.Tak przygotowane ciasto wkładamy do nagrzanego piekarnika do 200 stopni i pieczemy przez 20 minut.Po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i pieczemy przez kolejne 15 minut.Smacznego !a i polecam ten soundtrack... https://www.youtube.com/watch?v=H2-1u8xvk54 ...strasznie mi się spodobała muzyka
Yanna Tiersena,
mogę jej słuchać godzinami ;)