Wykonanie
Dzisiaj mój karpatkowy debiut. Mimo że karpatka jest jednym z moich ulubionych deserów, nigdy nie odważyłam się na tyle, żeby ją samodzielnie przygotować - aż do teraz. Dużo kremu, dwie pyszne i delikatne warstwy ciasta, odrobina
cukru pudru - niebo w gębie! :-)
Składniki:* na ciasto parzone:1 szklanka
wody1 szklanka
mąki175 g
masła5
jajekłyżeczka
proszku do pieczeniaszczypta
soli* na krem:1 szklanka
cukru2 szklanki
mleka1,5 łyżki
mąki pszennej1,5 łyżki
mąki ziemniaczanej1
budyń waniliowy250 g (kostka)
masła2 łyżeczki
cukru waniliowego* dodatkowo:
cukier puder do posypaniaPrzygotowanie:Ciasto:1. Do garnka wlałam
wodę i wrzuciłam
masło. Powoli podgrzewałam do momentu, aż
masło się rozpuściło. Wtedy zwiększyłam temperaturę i kiedy
woda zaczęła wrzeć, jednym szybkim ruchem wsypałam
mąkę z
solą i od razu dokładnie i energicznie wymieszałam. Kiedy masa zaczęła formować się w zwartą kulę zdjęłam garnek z ognia i jeszcze przez moment ucierałam. Odstawiłam do wystudzenia.2. Wystudzone ciasto zmiksowałam z
jajkami (po każdym dokładnie mieszając).3. Na końcu dodałam
proszek do pieczenia.4. Rozgrzałam piekarnik do 180 stopni.5. Ciasto podzieliłam na dwie mniej więcej równe części i każdą z nich wyłożyłam na natłuszczone i obsypane
bułką tartą blachy.6. Piekłam przez 30 minut - do zarumienienia się ciasta.7. Upieczone blaty wystudziłam.Krem:1. 1,5 szklanki
mleka zagotowałam, a pozostałe pół szklanki
mleka wymieszałam z
mąką,
cukrem,
cukrem waniliowym i
budyniem.2. Do zagotowanego
mleka wlałam powoli przygotowaną mieszankę, ciągle mieszając.3. Kiedy masa zgęstniała odstawiłam ją do ostygnięcia.4.
Masło utarłam na puszystą, lekką masę.5. Cały czas ucierając dodawałam do
masła po łyżce budyniu, po każdej dokładnie mieszając (aby krem się nie zwarzył).6. Ostudzone blaty przełożyłam gotowym kremem. Całość wstawiłam do lodówki na dwie godziny, żeby masa zastygła.7. Przed podaniem udekorowałam
cukrem pudrem.
Przepis bierze udział w akcji