Wykonanie
To ciasto powstało pod wpływem impulsu. Mąż miał zawieźć do pracy ciasto komunijne, ale po komunii miał wolne, więc musiałam zastąpić je jakimś innym, i oczywiście, świeżym wypiekiem :) Udało się :) Wszystkim bardzo posmakowała, a ja z ulgą odetchnęłam.Tak mam, że robię ciasto, którego nigdy wcześniej nie próbowałam i to zawsze wtedy, gdy mam
mieć gości lub trzeba gdzieś to ciasto "podrzucić". Trzeba w końcu zacząć robić przetestowane wypieki, ale chyba taką mam naturę, że idę na całość :DA teraz do rzeczy.... ciasto wyszło jak zwykle nie za słodkie, delikatna śmietankowa pianka połączona z
wafelkami o smaku
śmietankowym i
biszkoptami, które wcześniej nasączyłam. Pycha !!!
Biszkopt:7
jajek3/4 szklanki
cukru3 łyżki
mąki pszennej2 pełne łyżki
kakaoMasa śmietankowa:500 ml
śmietany kremówki 36%2 opakowania
galaretki cytrynowej20 dag
wafelków śmietankowych1 opakowanie okrągłych
biszkoptów1 opakowanie
galaretki truskawkowej3 łyżki
cukru pudru3/4 szklanki domowego
malibuPolewa:1/2 kostki
masła1/2 szklanki
cukru2 łyżki
kakao3-4 łyżki
mlekaDo dekoracji:kandyzowane
owoce pokrojone w kostkęWykonanie:
Biszkopt:
białka ubijam na sztywną pianę, dodaję po jednym
żółtku i po dwie łyżki
cukru.
Mąkę przesiewam z
kakao i łącze z masą jajeczną mieszając
łopatką. Gotowe przekładam do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 170°C-180°C na 30-35 min. Upieczone wyjmuję, studzę i kroję na dwa blaty.Masa: Kremówkę ubijam z
cukrem pudrem, dodaję
malibu cały czas miksując.
Galaretki cytrynowe rozpuszczam w 500 ml wrzątku, studzę i dodaję do masy śmietankowej po dwie łyżki mieszając
łopatką .
Wafelki śmietankowe kroję w drobną kostkę, wrzucam do masy, wymieszam i połowę masy wykładam na spodzie
biszkoptowym.
Galaretkę truskawkową rozpuszczam w 250 ml wrzątku, studzę, maczam
biszkopty i układam na
masie śmietankowej.
Wykładam pozostałą masę, nakrywam drugim
biszkoptem i wstawiam do lodówki.
Polewa: Składniki polewy przekładam do rondelka i podgrzewam, aż się połączą. Studzę i smaruję wierzch ciasta. Całość posypuję kandyzowanymi
owocami pokrojonymi w drobną kostkę i ponownie schładzam.