Wykonanie
Ale dobra, bo zaczynam się oddalać od tematu, a czasu nie mam za wiele, jak zawsze zresztą...
Bagietki wyszły rewelacyjnie. Puszyste w środku, chrupiące na zewnątrz. A przepis podpatrzyłem u Liski .Składniki na 4 sztuki:700 g
mąki orkiszowej typ 700300 ml
wody60 g
oleju2 łyżeczki
soli1 łyżeczka
cukru30 g świeżych
drożdżyNajpierw robimy zaczyn, czyli
drożdże łączymy z
cukrem i łyżką
wody. Odstawiamy na 15 minut, a po tym czasie dodajemy resztę składników. Zagniatamy ciasto przez 15 minut. Powinno wyjść gładkie i elastyczne. Z ciasta formujemy kulę, przekładamy ją do miski nasmarowanej
olejem, przykrywamy i zostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na 1 godzinę. To znaczy na tyle czasu, aby ciasto podwoiło swoją objętość.Po tym czasie dzielimy je na 4 części i z każdej formujemy
bagietki. I układamy je na formie do
bagietek, jeśli taką mamy. A jak nie mamy to po prostu na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. A forma do
bagietek to dobra rzecz, warto kupić, przydaje się.Odstawiamy pod przykryciem do ponownego wyrastania, na 45-60 minut. Następnie nacinamy skośnie każdą
bułkę w kilku miejscach. Przyda się do tego bardzo ostry nóż, ale ja i tak uważam, że najlepsza jest żyletka.Nagrzewamy piekarnik do 220 stopni i spryskujemy jego ścianki
wodą ze spryskiwacza. Tak około 10 psiknięć. Dzięki temu
bagietki będą miały chrupiącą skórkę. I od razu wkładamy
bagietki. Pieczemy około 20 minut i studzimy na kratce.Smacznego!
---------------------------------------------------------------------Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej
pory żaden przepis Ci nie umknie :)