ßßß
 
            
         Dawno nie robiłem chleba z automatu. Z kilku powodów, z których najważniejszy jest ten, że automat stał popsuty :) Odebrałem go (a właściwie to moja żona) z serwisu i postanowiłem przetestować. Powstał więc prosty zwykły, biały pszenny chlebek. Taki zupełnie najzwyklejszy, tak tylko żeby maszynę sprawdzić.30 g świeżych drożdży300 ml letniego mleka
Dawno nie robiłem chleba z automatu. Z kilku powodów, z których najważniejszy jest ten, że automat stał popsuty :) Odebrałem go (a właściwie to moja żona) z serwisu i postanowiłem przetestować. Powstał więc prosty zwykły, biały pszenny chlebek. Taki zupełnie najzwyklejszy, tak tylko żeby maszynę sprawdzić.30 g świeżych drożdży300 ml letniego mleka 500 g mąki pszennej (typ 550)1 łyżka cukru1 łyżka soli40 g miękkiego masłaWrzucamy wszystko po kolei, ustawiamy standardowy program i gotowe. Swoją drogą ciekawi mnie fakt kolejności wrzucanych składników. Bo co automat to producenci inną kolejność zalecają. Akurat u mnie w Tefalu bardzo ważne jest żeby najpierw szły składniki płynne, potem suche. Z kolei gdzieś widziałem, że najpierw suche, potem - na końcu - woda. I każdy producent twierdzi, że kolejność jest ważna i żeby ją zachować. Wie ktoś jaka to jest różnica?
500 g mąki pszennej (typ 550)1 łyżka cukru1 łyżka soli40 g miękkiego masłaWrzucamy wszystko po kolei, ustawiamy standardowy program i gotowe. Swoją drogą ciekawi mnie fakt kolejności wrzucanych składników. Bo co automat to producenci inną kolejność zalecają. Akurat u mnie w Tefalu bardzo ważne jest żeby najpierw szły składniki płynne, potem suche. Z kolei gdzieś widziałem, że najpierw suche, potem - na końcu - woda. I każdy producent twierdzi, że kolejność jest ważna i żeby ją zachować. Wie ktoś jaka to jest różnica?