Wykonanie
... no bo jak to inaczej nazwać? Jak byście się poczuli, jakbyście dostali jako przystawkę -
cebulę. Nic to że przykrywa
ciastem francuskim - albo - w drugiej wersji - cała obleczona tym
ciastem. No nic tylko
cebula.Nawet jeśli wypełniona po brzegi zupą. Nadal
cebula. ;)
Ot taki właśnie pomysł zrodził się w mojej głowie gdy przeczytałam zasady konkursu
winiary - pomysł na zupę. Zastanawiałam się, czy zapiekanie zupy w
cebuli nie naruszy jej struktury - czy pozostanie okrągła. Ku mojej radości tak się stało :) Choć wolałam ją zapiekać w pojemnikach na muffinki... ;)Zupa ma tę niewątpliwą zaletę, że wykonuje się ją bardzo szybko i łatwo. (szczególnie jak się opanuje kwestię wydrążania
cebuli ;) )Składniki:6 dużych
cebulok 100 g.
ostrego żółtego sera, startego na tarce o drobnych oczkach
ciasto francuskieok 2 łyżek
olejulitr
wody1 opakowanie Pomysłu na zapiekaną francuską zupę
cebulową WiniaryWykonanie:
Cebulę odcinamy na górze i małą łyżeczką wydrążamy środek. Należy zostawić ok 2 warstwy soczystej skórki (to co już uschło i tak nie będzie nam zupy trzymało. Jeśli chcemy
mieć całą
cebulę zapakowaną w cisto - to dodatkowo trzeba obrać
cebulę- uwaga - nie należy odcinać końcówki "korzenia".Teraz już tak jak na opakowaniu:-
cebulę (te środki z
cebuli) - kroimy na plasterko-kawałki i podsmażamy (ja przyznaję, ze wolę tylko zeszklić a nie aż na jasnobrązowy kolor podsmażać).W szklance
wody rozpuszczamy zupę z papierka.Wlewamy wraz z pozostałą
wodą do garnka z
cebulą. Zagotowujemy. Gotujemy ok 12 min. Pod koniec gotowania dodajemy podsmażaną
cebulkę z saszetki.
Wracamy do naszych
cebul. Ustawiamy
cebule w foremkach. Albo - obkładamy dokładnie
ciastem francuskim (pozostawiamy dziurę na wlanie zupy).Następnie ostrożnie wlewamy zupę do przygotowanych
cebul. I dodajemy
starty ser.Teraz pozostaje tylko przykryć nasze miseczki krążkami
ciasta francuskiego.Tak przygotowane
cebule smarujemy rozbełtanym
jajkiem. (smarujemy
jajkiem tylko
ciasto francuskie, rzecz jasna).
Całość wstawiamy do nagrzanego piekarnika (200st) na ok 15 min. Te
cebule całkiem obłożone
ciastem mogą postać chwilkę dłużej..Jeśli było dobrze ładnie posklejane, to nic nie powinno się powylewać. A nawet jeśli - to przecież nie szkodzi.
Cebula jest szczelna.I oto co otrzymujemy :
Ja chyba bardziej polecam wersję ciasta tylko na wierzch
cebuli - mniej ciasta schodzi.Wersja taka, że całą
cebulę opakowujemy w ciasto jest dużo bardziej efektowna. Aż by się chciało schrupać zupę w całości. Ale.. niestety
cebula jest zbyt mokra, by ciasto się dobrze na sucho wypiekła - Ja tam jedną "miseczkę" zjadłam, ale nie polecam ;)A. i chciałam tylko przypomnieć, że należy uważać, przy powiedzeniu "przez żołądek do
serca" .Bo to nie tylko o smak chodzi, ale forma podania jest ważna - ta moim zdaniem gwarantuje sukces ;)smacznego i udanych walentynekWydrukuj przepis