Wykonanie
Zbliża się Tłusty czwartek i Ostatki, zatem najwyższy czas podzielić się z
Wami przepisem na
faworki.
Faworki dla mnie idealne. Kruche, łamiące się w palcach. Wg przepisu przekazywanego w mojej rodzinie z pokolenia na pokolenie. Od najmłodszych lat byłam zaangażowana w proces smażenia
faworków. Co roku mama smażyła je dzień przed Tłustym Czwartkiem lub Ostatkami. Moim zadaniem było odsączanie ich z tłuszczu na serwetkach oraz posypywanie
cukrem pudrem.
Faworki wymagają przynajmniej dwóch osób, wtedy wszystko idzie łatwiej i przyjemniej. Ja wspominam to wspólne pieczenie, jako coś wspaniałego, to było zawsze dla mnie wielkie wydarzenie budujące więź
między mną a moją mamą. Mama piekła je co roku, nawet gdy wracała zmęczona z pracy. Naprawdę ją za to podziwiam! A wtedy robiła wszystko przy nich praktycznie sama. W tym roku postanowiłam wrócić do tradycji wspólnego przygotowywania
faworków. Żałuję, że nie robiłam zdjęć podczas każdego etapu, ale mam nadzieję, że przepis i tak będzie dla Was jasny i czytelny. Chętnie odpowiem na wszelkie pytania.Udało mi się zrobić pierwsze
słoneczne zdjęcie w tym roku
Składniki na ogromną ilość
faworków (patrz na zdjęciu):60 dkg
mąki pszennej8
żółtek4 łyżeczki
masła2 szczypty
soli12 łyżek
śmietany4 łyżki
spirytusu2 łyżeczki
cukru4 kostki
smalcu wieprzowego 250 g
cukier puder do posypywaniaserwetki do odsączania tłuszczu
1.
Mąkę przesiewamy na stolnicę, w środku kopczyka formujemy dołek, dodajemy
żółtka,
masło,
sól,
śmietanę,
spirytus oraz
cukier. Wyrabiamy ciasto – musi być elastyczne. Dzielimy ciasto na dwie części. Każdą jeszcze chwilę wyrabiamy.2. Następnym bardzo ważnym etapem jest wybijanie ciasta wałkiem: kładziemy ciasto na drewnianej desce, rozpłaszczamy, składamy na pół i bijemy kilkunastokrotnie wałkiem, znów składamy i wybijamy, powtarzamy tę czynność kilka
razy z każdym z dwóch kawałków ciasta. Gotowe ciasto trzymamy zawinięte w ściereczkę, aby nie wyschło.3. Każdy z dwóch kawałków ciasta dzielimy na 3 części. Rozpoczynamy wałkowanie pierwszego kawałka. Musi być bardzo cienko rozwałkowany na placek o grubości ok. 2 mm. Należy wałkować zaczynając od środka, na samym końcu wałkując brzegi.4. Następnie rozwałkowany placek ciasta na
faworki kroimy w pasy o szerokości ok. 3,5 cm. Najlepiej używać do tego specjalnego radełka. Następnie przecinamy pasy tak, aby powstały nam
faworki o długości ok. 12 cm. W środku każdego paska ciasta robimy podłużne nacięcie. Zawijamy każdy kawałek ciasta przez to nacięcie do środka. W ten sposób powstaną
faworki gotowe do smażenia.5. Smażymy na
smalcu wieprzowym, najlepiej w głębokiej patelni. Rozpuszczamy dwie kostki
smalcu. Następnie w miarę postępów w smażeniu dodajemy dwie kolejne.
Faworki smażymy partiami po max. 10 sztuk, tak, aby łatwo było je przekładać na druga stronę i wyjmować. Zazwyczaj jedna partia smaży się ok. 3 minut, po 1,5 minuty z każdej strony.
Faworki muszą być złociste, ale należy uważać, żeby ich nie przypalić.6. Usmażoną partię
faworków przekładamy na talerz wyłożony serwetkami. Po odsączeniu tłuszczu i przestygnięciu
faworków, przekładamy je na półmisek i posypujemy
cukrem pudrem.