Wykonanie
Ostatnio zakochałam się w dyniMożna z niej zrobić bardzo dużo rzeczy.Składniki (na ok 2 porcje):ok 4-5 średnich
ziemniakówok 500 g dyni1
jajkook szklanka
mąki pszennejsól,
pieprz1 listek
szałwii (lub trochę suszonej)ok 1 łyżeczki
słodkiej papryki w proszkuok 50 g startego ulubionego
żółtego seraDodatki:Sos z gorgonzoli: 50 g
sera gorgonzola wrzucamy do garnuszka, zalewamy ok 3 łyżkami
mleka i gotujemy aż powstanie sos
Masło szałwiowe: Na patelni roztapiamy ok 1 łyżkę
masła, dodajemy
szałwię (nie za dużo 1-2 listki) i na wolnym ogniu smażymy aż
szałwia będzie chrupiąca.Przygotowanie:
Ziemniaki umyć obrać i ugotować. Tak samo zrobić z
dynią (uwaga!
Dynia gotuje się krócej niż
ziemniaki, więc nie polecam gotować ich razem.
Dynię można też upiec w piekarniku). Kiedy warzywa ostygną rozgnieść je dokładnie widelcem (albo przecisnąć przez praskę do
ziemniaków), dodać
starty ser oraz
przyprawy. Przyprawiamy do smaku i najlepiej spróbować, żeby kopytka nie wyszły zbyt mdłe. Na koniec dodajemy
jajko i
mąkę. Ciasto na kopytka powinno być zwarte, ale nie twarde, dlatego z
mąką postępujemy ostrożnie i dodajemy jej jak najmniej (lepiej, żeby pierwsza porcja kopytek się lekko rozpadła niż żeby były za twarde). Następnie bierzemy kawałki ciasta i wałkujemy na desce posypanej
mąką na średniej grubości wałeczki. Z każdego wałeczka nożem odcinamy ok 1-2 cm kawałki ciasta i możemy na każdym kopytku zrobić ozdobę widelcem. W garnku zagotowujemy
wodę (lekko solimy) i wrzucamy kopytka (nie za dużo, żeby się nie posklejały), kiedy wypłyną na wierzch czekamy jeszcze ok minuty i wyjmujemy łyżką cedzakową. Możemy jeść je od razu z
wody polane sosem z gorgonzoli (polecam!) albo z
masłem. Bardzo dobre są również podsmażone i delikatnie zrumienione na
maśle.