Wykonanie
Share the post "
Śledzie a’la Milanówek"
Śledzie zazwyczaj kojarzą się ze świętami Bożego Narodzenia, w
sumie nie wiem dlaczego,bo ja uwielbiam je jeść cały rok. Szczerze mówiąc zawsze mam coś
śledziowego w lodówce:). Dzisiaj przedstawiam przepis na chyba jedne z moich ulubionych
śledzików a’la Milanówek,czyli słodkawe z
cebulką w
sosie pomidorowym. Polecam!
Śledzie a’la Milanówek (spory słoik)Składniki:500 g
filetów śledziowych (jeżeli są solone to najlepiej je wymoczyć przed przygotowaniem)2 łyżki
cukru1/4 szklanki
oleju roślinnego4 łyżki
octu z
białego wina4 łyżki
koncentratu pomidorowego300 g
cebuli1-3 ziarna
ziela angielskiegokilka ziarenek
gorczycynatka pietruszki do dekoracjiPrzygotowanie:Pokrojoną w cienkie plasterki
cebulę podsmaż przez ok 2-3 minuty na patelni z rozgrzanym
olejem (do zeszklenia).Następnie dodaj
cukier, wymieszaj i podsmażaj kolejne 2 minuty.Dodaj
ocet,koncentrat,
ziele angielskie i
gorczycę, wymieszaj i smaż całość kolejne kilka minut (najlepiej pod przykryciem) dolewając od czasu do czasu
wodę, gdy
cebula stanie się zbyt sucha.Zdejmij patelnię z ognia i odstaw na bok do całkowitego wystudzenia zawartości. W przeciwnym wypadku,jeśli zalejemy
śledzie gorącym sosem, będą się rozpadały i całość wyjdzie mocno nieapetyczna (z doświadczenia:))Pokrój
śledzie na kawałki o wielkości ok. 2-3 cm. i przygotuj najlepiej litrowy słoik. Włóż na spód warstwę sosu z
cebulą, a na nią warstwę
śledzi,następnie znowu trochę sosu i
śledzie itd.Włóż tak napełniony słoik na kilka godzin do lodówki aby smaki się przegryzły.Smacznego!
Share the post "
Śledzie a’la Milanówek"