Wykonanie
Wyroby wędliniarskie są niczym narkotyk , jak się raz zacznie to już skończyć trudno i sięga się po coraz to nowe wyzwania ..;) Tym razem zmierzyłam się z
suchą krakowską .. no podsuszaną bo zbyt szybko dzieciory się do niej dobrały i zniknęła zanim dojrzała .. Cóż najważniejsze ,że smakowała , a
powiem szczerze ,że nawet mnie zaskoczyła smakiem , bo ja osobiście akurat wolę
szynki niż
kiełbasy , ale w tym konkretnym wypadku szala smaku przechyla się w kierunku krakowskiej 😉
Składniki :1 kg
łopatki bez kości1 kg
golonki bez kości i skóry1 kg
szynki wieprzowej bez kości1 łyżka mielonego
ziela angielskiego1 łyżka świeżo mielonego
pieprzu czarnego1 łyżka mielonej
gorczycy czarnej1 łyżeczka płaska
czosnku granulowanego1 łyżeczka
cukru pudru50 g
soli peklowej2 m grubej osłonki kolagenowej do
kiełbasy krakowskiej , rawskiejsznurek do wiązania
Mięso płukamy .
Golonkę mielimy maszynką o drobnych oczkach ,
łopatkę mielimy na grubych oczkach , a
szynkę kroimy w małą kostkę – wkładamy do woreczka i rozbijamy tłuczkiem przez woreczek , nie mocno -tyle żeby rozmiękczyć
mięso . Wszystkie rodzaje
mięsa łączymy w misce , dodajemy
przyprawy ,
cukier i
sól peklową , mieszamy długo i starannie , aż zacznie się kleić do rąk . Odstawiamy na noc do lodówki . Następnego dnia napełniamy bardzo ciasno , masą
mięsną , osłonki kolagenowe , przewiązując sznurkiem i dzieląc na batony – takiej długości jakiej potrzebujemy .
Każdy baton , dodatkowo przewiązujemy sznurem pośrodku co pozwoli na jego dodatkowe ściśnięcie ( jak na zdjęciu ) . Tak przygotowane batony umieszczamy w wygrzanej wędzarni i wędzimy
dymem ( nie jestem ekspertem od wędzenia , po prostu rozpalam , rozgrzewam , zadymiam i wędzę -więc mądrości tu nie rozpiszę ) przez około 4-5 godzin , pilnując ,żeby wędzarnia nie rozgrzewała się zbytnio – bo nam batony popękają lub sczernieją.
Wyciągniętą z wędzarni
kiełbasę możemy od razu parzyć w garnku z
wodą o temperaturze 70-80 C , przez około godzinę pilnując by
woda nie przekraczała temperatury 80 C . Wieszamy w chłodnym i przewiewnym pomieszczeniu na około 4 dni . Mamy gotowy podsuszany produkt . Polecam , naprawdę smaczny wyrób i prosty . Przechowuje się około 7 dni w zimnej komórce bez żadnego problemu 😉