Wykonanie
Truskawki z
rabarbarem to takie klasyczne połączenie znane w prawie każdym polskim domu. Niestety i sezon na
rabarbar i sezon na
truskawki nie trwa zbyt długo, na szczęście oba te sezony „zachodzą” na siebie. Trzeba tylko wyczuć odpowiedni moment, kiedy
truskawki są już na tyle słodkie i tanie, że spokojnie można robić z nich
przetwory, a
rabarbar jest jeszcze dostępny na straganach i można się zabierać za robienie pysznego
dżemu.
Dżem truskawkowo-
rabarbarowy rozpoczyna sezon na
przetwory w koperkowej kuchni :-)
Składniki:2 kg
truskawek1, 5 kg
rabarbaru1,5 kg
cukru1 duża
cytrynaWykonanie:Robienie
dżemu z
truskawek i
rabarbaru rozkładam sobie na 2 dni.Pierwszy dzień
Truskawki myjemy, usuwamy szypułki i przekrajamy na pół.
Rabarbar myjemy, nie musimy go obierać obcinamy tylko zdrewniałe końcówki i liście. Tak przygotowany
rabarbar kroimy na mniej więcej 2 cm kawałki.
Rabarbar i
truskawki wsypujemy do dużego garnka z grubym dnem. Mieszamy i zasypujemy
cukrem. Odstawiamy na 2 godziny, żeby
owoce puściły sok. Następnie dodajemy sok wyciśnięty z
cytryny, mieszamy i zaczynamy podgrzewać. Gotujemy na średnim ogniu, przez 15 minut od zagotowania (mieszając od czasu do czasu). Garnek zdejmuję z ognia, przykrywam i odstawiam do ostygnięcia.Drugi dzieńZabieram się za przygotowanie słoików i pokrywek. Muszą być czyste, wyparzone i suche.Garnek z
dżemem ponownie stawiam na palniku i zaczynam podgrzewać. Gotuję na średnim ogniu do momentu aż
dżem nieco zgęstnieje, w czasie gotowania, za pomocą łyżki, zdejmuję tworzącą się białą piankę. Czas gotowania zależy od tego ile soku puściły
owoce i oczywiście od tego jaką konsystencję chcemy uzyskać. Najlepiej jest położyć odrobinę gorącego
dżemu na schłodzony talerzyk, żeby sprawdzić czy jest już wystarczająco gęsty.Gorący
dżem przekładam do przygotowanych wcześniej słoików (uważając, żeby nie pobrudzić brzegów słoików), od razu dokładnie zakręcam i stawiam do góry dnem.Po ostudzeniu sprawdzam czy wszystkie słoiki są dokładnie zamknięte , podpisuję i proszę
koperkowego męża, żeby zaniósł do piwnicy :-)