Wykonanie
Wiem, że dla większości z Was, domowe
ogórki nie są niczym szczególnym. Dla mnie jednak są. Po pierwsze, bardzo trudno było mi tu je kupić. Wszędzie były tylko te z folii, duże, natomiast gruntowych nie mogłam nigdzie znaleźć. Po drugie nie znalazłam tego, co jest do
ogórków niezbędne (tak myślałam), czyli
chrzanu i
kopru. Po trzecie myślałam, że to takie zaczarowane i trudne.Kiedy udało mi się w końcu kupić
ogórki, a nie udało mi się kupić dodatków, postanowiłam się nie ceregielić, tylko zrobić z tego, co mam, czyli z
ogórków,
wody,
soli i
czosnku. Taka prościzna, a
ogórki smakują cudownie, spróbujcie, jeżeli macie możliwość. Zrobiłam małą ilość, tak na krótko, bez wekowania.
Ogórki kiszonekilka
ogórkówwoda (tyle, aby
ogórki nie wystawały
spod powierzchni
wody)1 łyżka stołowa
soli na 1 litr
wody (użyłam kamienną)2 ząbki
czosnkuWodę zagotować, rozpuścić w niej
sól i kiedy nieco ostygnie, zalać nią umyte dokładnie i ciasno umieszczone w dużym garnku ceramicznym
ogórki (użyłam dużej miski do sałatki). Dodać przekrojone na pół ząbki
czosnku, obciążyć wszystko talerzykiem i czekać. Już po dwóch dniach będą lekko kiszone, z każdym dniem będą coraz bardziej kwaśne i pyszne.