Wykonanie
Ciasto drożdżowe kiedyś mnie trochę przerażało, a teraz stopniowo zaczyna plasować się w ścisłej czołówce moich ulubionych. Okazało się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują i nawet ja
mogę piec niezłe drożdżówki ;) Zwłaszcza, gdy przepis jest dobry, a taki właśnie znalazłam u Kasi ze smakowitego bloga Wypieki z Pasją, którego obserwuję z ogromną przyjemnością już od dłuższego czasu :)Bułeczki są puszyste i wspaniale maślane, idealne z odrobiną
masła i ulubionym
dżemem. Część
mąki Kasia zastąpiła żytną typ 720, ja takiej akurat nie miałam i dałam pełnoziarnistą orkiszową. Wbrew moim obawom, nie obciążyła ona ciasta i pięknie wyrosło, dając w efekcie drożdżówki o mięciutkim wnętrzu, które Zuzia po prostu pokochała.Polecam :)
* oryginalny przepis znajdziecie tuSkładniki na około 10 drożdżówek:400g
mąki pszennej100g
mąki orkiszowej pełnoziarnistej1/2 łyżeczki
soli55g drobnego
cukru do wypieków7g
drożdży instant1 duże
jajko260ml
mleka80g niesolonego
masła, roztopionego i przestudzonegoKruszonka*:4 łyżki roztopionego
masła4 i 1/2 łyżki
mąki pszennej4 łyżki drobnego
cukruDodatkowo:roztrzepane
jajko do posmarowania drożdżówek przed pieczeniemWykonanie:Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Masło należy ostudzić, a
jaja i
mleko wyjąć z lodówki minimum 2 godziny wcześniej, by zdążyły się ogrzać.Obie
mąki,
sól,
cukier oraz
drożdże wymieszaj dokładnie. Zrób zagłębienie na środku i wlej tam
mleko oraz
jajko. Wymieszaj, aż powstanie jednolite, klejące ciasto. Cały czas wyrabiając (ręcznie lub mikserem z hakiem), dodawaj stopniowo roztopione
masło i kontynuuj, aż ciasto je wchłonie.Gdy ciasto przestanie się lepić i zacznie odstawać od ścianek miski, przełóż je na blat lekko oprószony
mąką i ugniataj jeszcze chwilę. Na tym etapie może być dość luźne, ale staraj się nie dosypywać
mąki, a jedynie podsypywać lekko i maczać w niej ręce, by ciasto się nie przyklejało.Gotowe ciasto przełóż do misy, przykryj szczelnie folią spożywczą i odstaw w temperaturze pokojowej do podwojenia objętości. U mnie wyrastało około 1 , 5 godziny, ale całkowity czas zależy od temperatury.
Gdy ciasto wyrośnie, uderz je dłonią, by uwolnić gazy i pomagając sobie wagą, podziel na 10 równych części (u mnie około 100g każda). Z każdej uformuj kulkę, zaciągając brzegi ciasta pod spód i tocząc ją delikatnie w dłoniach.Układaj gotowe bułeczki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w sporych odstępach, by mogły wyrosnąć. Przykryj ściereczką i odstaw na kolejne 30 – 40 minut do napuszenia.
W międzyczasie przygotuj kruszonkę. Wszystkie składniki umieść w miseczce i wymieszaj widelcem, aż się połączą i powstaną grudki.Gotowe bułeczki posmaruj roztrzepanym
jajkiem i posyp kruszonką. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180°C i piecz przez około 20 – 25 minut, aż wyrosną i nabiorą koloru.
Wystudź na kratce. Przechowuj w foliowym woreczku lub szczelnym pojemniku.Smacznego :)
* użyłam kruszonki z tego przepisu