Wykonanie
Świeże, pachnące
pieczywo prosto z pieca… piekarnika! To marzenie każdej rodzinki na niedzielne śniadanko. No, może z tym śniadankiem to trochę przesadziłam, bo musiałabym wstać wyjątkowo wcześnie rano, ale na sobotnią kolację… hmmm.Koniec żartów – żyjemy w takiej epoce, że nawet w niedzielę nie ma problemu z dostaniem świeżego
pieczywa, a pomysł z domowym
chlebem ma nam po prostu urozmaicić szarą codzienność związaną z nadmuchanym
chlebem przez wszelkiego rodzaju ulepszacze i spulchniacze. Pokażcie bliskim jak wygląda, jak pachnie, i ile waży prawdziwy
chleb!Prezentowany przepis nie jest czymś wykwintnym, niespotykanym, urozmaiconym, oryginalnym – jest bardzo prosty, bo piekę
chleb po raz pierwszy.A oto potrzebne składniki :1 kg
mąki pszennej5 dag
drożdży1 szklanka
mleka4 łyżki
oliwy2 płaskie łyżki grubej
soli1 łyżka
cukruKrok pierwszy – to rozdrobnienie
drożdży i rozpuszczenie ich w szklance letniego
mleka.Przelewamy uzyskany płyn do miseczki i dosypujemy 1 łyżkę
cukru i razem mieszamy. Następnie wsypujemy garść
mąki i energicznie mieszamy. Powstałą masę odstawiamy w ciepłe miejsce aby nam urosła – jest zima, więc tradycyjnie stawiam przy kaloryferze.
Krok drugi – w międzyczasie przesiewamy pozostałą
mąkę przez sitko i wsypujemy
sól. Kiedy
drożdże nam wyrosną wszystko razem mieszamy i dolewamy 4 łyżki
oliwy i szklankę (około) letniej
wody. Ja sobie wcześniej odlałam dwie bo jeżeli podczas wyrabiania ciasto jest za twarde, zmiękczymy je dolewając jeszcze trochę
wody.Krok trzeci – Wyrabiamy ciasto i formujemy placek na kształt bochenka
chleba.
Krok czwarty – Pieczemy w temperaturze 200 stopni na gołej blasze, aż zacznie nam od niej odchodzić i ładnie się zarumieni.
Życzę powodzenia i smacznego