Przepis pochodzi z przepiśnika mamy Ł. Ciacho jest delikatne, puszyste, kwaśno-słodziutkie. Do tego przygotowuje się je błyskawicznie. Ideał! No, może ma jedną małą wadę...znika zbyt szybko ze stołu!Składniki:biszkoptmasa truskawkowa1 kostka miękkiego masła2 łyżki cukru pudru5 łyżek serka waniliowego homogenizowanego5 dojrzałych truskawekponadto1 szklanka malin1 szklanka borówek amerykańskich2 galaretki cytrynowekokosGalaretki cytrynowe rozpuszczamy w 1/2 litra gorącej wody. Odstawiamy je w chłodne miejsce na około 1 godzinę.Pieczemy biszkoptowy spód.Jeśli nie macie swojego sprawdzonego przepisu na biszkopta, koniecznie zapoznajcie się z moimi przepisami. Znajdziecie je tutaj: klik .Przygotowujemy masę truskawkową.Masło o temperaturze pokojowej ucieramy z cukrem pudrem na puch. Dodajemy serekwaniliowy i ponownie całość miksujemy. Na samym końcu wkręcamy bardzo dojrzałe truskawki. Rozcieramy je dokładnie mikserem. Jednolitą, jasnoróżową masę wykładamy na biszkoptowy spód. Następnie rozkładamy na niej owoce. Borówki i maliny zalewamy na wpół stężałą galaretką. Ciasto odstawiamy do lodówki na 2 - 3 godziny. Wierzch oprószamy kokosem.