Legumina jabłkowa z tapioką - bez mleka, bez cukru, bez glutenu

Wykonanie

Bardzo mi się spodobały desery z tapioką . Wykorzystując granulat uzyskuje się po ugotowaniu miękkie, prawie przeźroczyste kuleczki zawieszone w gęstym kisielu. To zdecydowanie deser dla miłośników mniej lub bardziej gęstego "gluta" a takimi na pewno jesteśmy.
Tapiokę można ugotować na dowolnym mleku albo soku osiągając za każdym razem inny wariant smakowy. Często robię sama kisiel domowy na bazie dostępnych akurat owoców bo to szybki i smaczny deser. Do zagęszczenia wtedy służy przeważnie skrobia ziemniaczana, ale dzisiaj wersja właśnie z tapioką - słodka chociaż bez dodatku cukru.
Zobacz też przepis na Kisiel pomarańczowy z dynią i wanilią
Kisiel z tapioki na soku jabłkowym i z dodatkiem prażonego jabłka
czas przygotowania: 15 minut + czas moczenia tapioki
składniki na 2 porcje:
50 g tapioki w formie granulatu
ok. 500 ml świeżo wyciśniętego soku ze słodkich jabłek
szczypta soli
1/3 łyżeczki cynamonu mielonego
1 duże, słodkie jabłko
sok z czerwonej pomarańczy
sok z połowy cytryny
1/4 łyżeczki mielonego imbiru
Jak przygotować leguminę z jabłek i tapioki
Tapiokę wsypałam do rondelka i zalałam sokiem jabłkowym, odstawiłam na ok. 30 minut. Po tym czasie dodałam szczyptę soli i gotowałam na małym ogniu ok. 15 minut aż kuleczki zmiękły, zrobiły się jakby przeźroczyste a całość zgęstniała. Doprawiłam cynamonem, lekko ostudziłam i przełożyłam do pucharków.
W międzyczasie umyłam i obrałam duże jabłko. Usunęłam gniazdo nasienne a miąższ pokroiłam na nieduże kawałki. Smażyłam je w drugim rondelku, na małym ogniu, dolewając od razu soki z cytrusów. Jeśli jabłko będzie mało soczyste można dolać jeszcze 3-4 łyżki wody i smażyć aż owoce zmiękną a prawie odparuje. Pod koniec dodałam imbir. Usmażone, miękkie jabłka wyłożyłam na kisiel z tapioki.
Deser można podawać zarówno na ciepło jak i na zimno - my wolimy jeszcze ciepły.
Używając słodkich owoców, zarówno do wyciśnięcia soku jak i uprażenia, nie musimy dodatkowo niczym słodzić deseru. Oczywiście można spożytkować bardziej kwaśne odmiany, ale wtedy radzę dosłodzić całość miodem.