Wykonanie
Odkąd pamiętam śniadanie zawsze było najważniejszym posiłkiem mojego dnia. Nawet jak wstawałam bardzo wcześnie do szkoły ( pozjeżdżałam do liceum ok. 50 km) to i jak zaczynałam dnia śniadania. Co
dziwne każdego dnia śniadanie wyglądało tak samo: owsianka na
mleko z
jabłkiem i
cynamonem. Nie wiem jak mi się to nie nudziło, może byłam zbyt zaspana, żeby zastanawiać się nad tym co jem... Teraz na pewno by to już nie przeszło. I nie tylko ze względu na to, że jakoś nie
mogę się zmusić do owsianki, przede wszystkim zrozumiałam, że jest tyle ciekawych dań, składników i kompozycji, że nie można codziennie jeść tego samego. Quinoa w wersji
śniadaniowej to moja nowa propozycja. Smakuje bardzo dobrze, jest sycąca i zdrowa :)przepis na jedną porcję
200 ml
mleka3 łyżki komosy ryżowej50 g
twarogu ( u mnie
twaróg domowy)2 łyżki nasion
granatuDo rondla przelej
mleko i doprowadź je do wrzenia. Następnie dodaj quinoę i gotuj całość na wolnym ogniu ok. 15 minut. Gdy
kasza będzie już miękka, przełóż połowę
kaszy do słoiczka ( lub miseczki), dodaj
twaróg, a następnie pozostałą część
kaszy. Na wierzch posyp nasionami
granatu.Smacznego :)