Wykonanie
Co roku w moim ogrodzie nie zawodzi lawenda. Ku uciesze mojej i trzmieli i pszczół i motyli rośnie pięknie, kwitnie bujnie, cieszy oko, nos za sprawą zapachu i ucho za sprawą intensywnego brzęczenia. Przez długi czas podziwiałam tę lawendę tylko naocznie, aż pewnego
raku postanowiłam przenieść ją do kuchni i tak, już w tej kuchni została. Lawendowe
ciasteczka to element stały i obowiązkowy w menu lipcowym. Dzieci pochłaniają je bez opamiętania, a i dorośli nie odmówią kilku do
herbaty. Są bardzo delikatne i bardzo aromatyczne, nie twardnieją jak zwykle kruche
ciastka i pozostają lekko wilgotne. Jeżeli tylko macie dostęp do lawendy spróbujcie koniecznie.Składniki:200 g
mąki pszennej50 g
mąki ryżowej1
jajko120
masła2 łyżki
cukru z
wanilią2 łyżeczki kwiatów lawendyPrzepis:-
Mąki przesiewamy do miski, wkrawamy do nich zimne
masło, wbijamy
jajko, wsypujemy
cukier i kwiaty lawendy. Całość dokładnie zagniatamy. Na stolnicy wysypujemy
mąkę i rozwałkowujemy ciasto na 5 mm. Foremką wykrawamy
ciastka. Można je również po prostu pokroić nożem. Delikatnie przekładamy na blaszkę. Robimy dziurki widelce. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temp 160 C i pieczemy przez 15 minut. Pyszne są od razu po upieczeniu, ale zdecydowanie najlepsze następnego dnia.* pierwotny przepis znalazłam w magazynie KUKBUK, w moim jest
jajko. Takie
ciastko są dużo delikatniejsze i mniej kruche po ostudzeniu.