Wykonanie
Kolejka na stoisku warzywno-
owocowym. Spieszę się, jestem druga, przede mną niezdecydowana klientka. Eh... jak ja lubię niezdecydowane, błądzące we mgle klientki.- Jeszcze poproszę opakowanie
borówek. A to polskie?- Tak, polskie. - odpowiada ekspedientka.Klientka już trzyma opakowanie w ręku, chce płacić. Ja się cieszę, że już moja kolej.- Chwileczkę, chwileczkę! -
mówi tonem nieznoszącym sprzeciwu. - Ale te
borówki nie są polskie!- No jak to... świeżo zbierane, polskie... - odpowiada zdziwiona sprzedawczyni.- Tu jest napisane: "a-m-e-r-y-k-a-ń-s-k-i-e". - oburzona macha ekspedientce opakowaniem przed oczami, palcem stukając w napis.- To taka odmiana.- Proszę mi tu nie kłamać! Ja chciałam polskie, lokalne
borówki. A tu jest napisane "amerykańskie"!Sprzedawczyni dobrą chwilę zajęło tłumaczenie upartej klientce, że jednak owe
borówki pochodzą z Polski. Kobieta w końcu je kupiła, choć nie odchodziła do końca przekonana.- Co podać? - zwróciła się do mnie sprzedająca. Stałam zszokowana wydarzeniem, nie wierząc w to, co przed chwilą widziałam.- Co podać?! - powtórzyła, rozłoszczona następną
dziwną klientką.- Ah...co podać? Yyy... Też tej
borówki, poproszę. Będzie na ciasto.
wegańska, bez
cukru, bez pieczenia(średnica ok. 22-24 cm)spód:- 200 g świeżych
daktyli- 50 g dmuchanej gryki z dodatkiem
migdałów i melasy Dobra Kaloria , można użyć też innej, bez dodatków, tylko radziłabym dodać ok. 3 łyżki
ksylitolu- 10 g
amarantusa ekspanowanego - ja użyłam Amarello- 100 g
wiórków kokosowych- 4 łyżki
oleju kokosowego- 2 łyżki
syropu klonowego /
syropu z agawy / innego słodu- 2 łyżki mielonego
siemienia lnianego- 5 łyżek
kakao (ok. 25 g)- 1 łyżka pasty waniliowej- 1/2 łyżeczki
cynamonu- szczypta
soliDaktyle blenduję na gładką masę.Dodaję
olej kokosowy, pastę
waniliową,
syrop klonowy i
sól. Całość blenduję. Wrzucam
siemię lniane i dalej blenduję. Uzyskaną masę przekładam do miski, wrzucam
wiórki kokosowe, grykę ekspandowaną i popping z
amarantusa i c ałość dokładnie mieszam - najlepiej rękami.Spód tortownicy wykładam papierem do pieczenia, natomiast jej boki wysmarowuję
olejem kokosowym. Tortownicę wyklejam
ciastem - jak na tartę (wysokość ok. 2 cm). Całość przekładam do lodówki.masa:- 250 g
nerkowców namoczonych przez noc w wodzie i z niej odsączonych- stała części z 400 ml puszki
mleka kokosowego (
śmietana kokosowa)- 75 g
ksylitolu (jeśli chcecie masę słodszą -
dajcie więcej)- 75 ml
mleka roślinnego- 25 g
wiórków kokosowych- 1 łyżka pasty waniliowej- 3 łyżka
soku z cytryny- 2 łyżki
oleju kokosowego- dodatkowo -
borówki,
płatki kokosoweWszystkie składniki blenduję na gładką masę. Próbuję i w razie potrzeby dodaję odrobinę więcej
ksylitolu lub
soku z cytryny.Masę przekładam na spód. Układam na niej
borówki i
płatki kokosowe.Ciasto wkładam do lodówki na 3 h (najlepiej na całą noc).Smacznego!