Wykonanie
Według mnie najlepsza domowa masa makowa, jaką
jadłam. Po prostu idealna. A myślę, że jestem obyta w tym temacie, bo to właśnie makowiec był
ciastem bez którego Wigilia nie istniała i na którego czekałam cały rok. Była oczywiście też kutia i makiełki... Święta bez dużej ilości
maku to dla mnie jak Święta bez śniegu...Jeśli chodzi o masę
makową, musimy pamiętać, że ta własnoręcznie przygotowana w domu jest o niebo lepsza od tej kupionej w sklepie. Ta ostatnia zwykle jest przesłodzona, wodnista i wzbogacona o różnego rodzaju ulepszacze. Nigdy nie wiemy do końca, co zawiera. Domowa masa makowa jest czasochłonna, ale czego nie robi się dla
bliskich na Święta, by zajadali się najlepszej jakości potrawami.Kochani, jeśli chodzi o
bakalie, jeśli macie taką możliwość, używajcie tych ekologicznych, niesiarkowanych. Wiem, że ich cena nie jest niska, ale dla własnego i
bliskich zdrowia - warto :)
wegańskie, bezglutenowe(ok. 1 1/2 - 2 kg)- 500 suchego
maku- sok z 1/2
pomarańczy- 100 g
rodzynków- 3 łyżeczki ekstraktu
migdałowego- 2 łyżki
rumu- 1 łyżeczka
cynamonu- 1 łyżka
oleju kokosowego- 100 g drobno posiekanych
orzechów włoskich- 100 g drobno posiekanych
migdałów - najlepiej blanszowanych- 100 g kandyzowanej
skórki pomarańczowej (najlepiej domowej)- 100 g suszonych
śliwek - pokrojonych na mniejsze kawałki- skórka otarta z 1
pomarańczy- 6 łyżek
miodu (w wersji wegańskiej
syrop z agawy lub
brązowy cukier)u mnie ponadto (i warto dodać bo jest pysznie) :- 6 fig - pokrojonych na mniejsze kawałki- 100 g
daktyli - drobno pokrojonych
Mak zalewam wrzącą
wodą, tak by go nią przykryć. Przykrywam folią aluminiową i zostawiam na noc.
Mak odsączam z nadmiaru
wody i
mielę dwukrotnie w maszynce do
mielenia mięsa.*Do przygotowanego
maku dodać pozostałe składniki. Spróbować i ewentualnie dosłodzić.Gotową masę
makową można przechowywać w lodówce do 5 dni, a nawet mrozić.Jest pyszna!*Do domowej masy makowej można użyć także dostępnego już w sklepach
maku mielonego. Niestety, ja osobiście nie widziałam go w wersji ekologicznej.
Mak wystarczy wtedy zalać wrzątkiem do przykrycia, wystudzić i dokładnie odsączyć z
wody.