Wykonanie
Po sukcesie poprzednich serniczków na zimno postanowiłam eksperymentować dalej - tym razem zrobiłam dwuwarstwowy serniczek na biszkoptach - pierwsza warstwa jest z dodatkiem zmiksowanych
truskawek, a druga - z rozpuszczoną
białą czekoladą. Całości dopełniają pokrojone w plastry
truskawki zanurzone w soczystej
galaretce. Palce lizać!
SKŁADNIKI: (na tortownicę 28 cm)700 g
twarogu sernikowego (w wiaderku)1/2 szkl
cukru2 łyżki
żelatyny50 ml wrzątku25 dag zmiksowanych
truskawek1/2 szkl
śmietanki 30%100 g
białej czekoladyDodatkowo:
biszkopty na spód (można też po prostu upiec
biszkopt)
truskawki na wierzch
galaretka truskawkowa1 , 5 szkl wrzątku1.
Galaretkę rozpuścić w 1,5 szkl wrzątku. Odstawić do wystudzenia. 25 dag
truskawek dokładnie zmiksować. Formę wyłożyć
biszkoptami (ja przy krawędzi formy ułożyłam dodatkowo
truskawki).2.
Żelatynę dokładnie rozpuścić w 50 ml wrzątku - nie może być żadnych grudek, w razie potrzeby można całość jeszcze chwilę podgrzać w mikrofali. Do ciepłej jeszcze
żelatyny dodać 2 łyżki
twarogu i dokładnie wymieszać na gładziutką masę.3.
Twaróg zmiksować z
cukrem, dodać rozpuszczoną
żelatynę. Masę
serową podzielić na pół.4. Do jednej połowy dodać zmiksowane
truskawki. Zmiksować do połączenia składników, wylać na
biszkopty i włożyć do zamrażarki żeby wierzch zastygł (u mnie wystarczyło ok 5 minut).5.
Czekoladę rozpuścić w mikrofali lub w kąpieli
wodnej. Drugą połowę masy serowej zmiksować ze
śmietanką i
czekoladą. Wylać na warstwę
truskawkową.Uwaga: gdyby się okazało, że zastyganie warstwy truskawkowej trwa za długo i warstwa biała zaczęła by tężeć wystarczy ją lekko podgrzać (ok 15 sekund w mikrofali)6. Pozostałe
truskawki pokroić w plasterki i ułożyć na
masie białej, Wstawić do lodówki do stężenia. Gdy
galaretka truskawkowa zacznie tężeć, wylać ją na
truskawki. Odstawić z powrotem do lodówki.
Poprzednie serniczki na zimno znajdziecie tu:
Truskawkowy pocałunek