Wykonanie
Dzisiaj jeden z moich ostatnich domowych
chlebów na zakwasie (ostatni to razowiec żytni, będzie o nim w następnym
poście).
Chleb zdecydowanie inny od dotychczas prezentowanych. Duży wkład
mąki orkiszowej czyni go
pieczywem bardzo charakterystycznym. Bardzo wyczuwalna jest w nim
mąka orkiszowa, która ma dość specyficzny gluten,
chleb jest taki wręcz elastyczny, bardzo wilgotny, przepyszny.Oczywiście jak większość moich
chlebów jest
chlebem pełnoziarnistym, to już taka moja słabość- po prostu uwielbiam
pieczywo pełnoziarniste i nic na to nie poradzę. Ten
chleb tak dla odmiany jest z małą ilością ziaren (ale być muszą...) Polecam, moja rodzinka zakochała się w jego smaku. Z podanych składników wychodzą dwa
chleby pieczone w formach:24x8cm.Składniki:- 700g
mąki orkiszowej pełnoziarnistej typ2000- 150g
mąki żytniej chlebowej typ720 (lub750)- 280g zakwasu orkiszowego(lub po 140g orkiszowego i żytniego, lub 280g samego zakwasu żytniego)- 28g
soli himalajskiej- 30g
amarantusa- 50g
płatków orkiszowych- 40g
otrębów orkiszowych lub owsianych- 50g
ziaren słonecznika- 10g
sezamu- 10g
siemienia lnianego- ok.950ml
wody źródlanej lub filtrowanej+płatki orkiszowe i ziarna do obsypania
chlebówW misie miksera umieścić
mąki, dodać
sól,
płatki,
otręby, zakwas orkiszowy (lub żytni, lub jeden i drugi), wlać ok.800ml
wody i dokładnie wymieszać. Następnie dodać ziarna (
słonecznik,
sezam,
amarantus i
siemię lniane) i resztę
wody i dokładnie wymieszać. Nie trzeba wyrabiać. Mieszamy tylko do połączenia składników. Gotowe ciasto wykładamy do dwóch form (u mnie silikonowe) przesmarowanych delikatnie
olejem (w przypadku metalowych musimy je dokładnie wysmarować tłuszczem i obsypać
otrębami lub
mąką). Dokładnie ubijamy ciasto łyżką maczaną w zimnej wodzie, tak by usunąć powietrze z wnętrza, by nie było w
chlebie pustych przestrzeni.
Wyrównujemy powierzchnie i obsypujemy
płatkami orkiszowymi i ziarnami (u mnie
siemię lniane i
sezam), dość obficie skrapiamy pędzlem maczanym w wodzie (gwarancja przyklejenia ziaren do
chleba, nic nie odpada po upieczeniu) i odstawiamy pod przykryciem w ciepłe miejsce do wyrastania.
Przy użyciu samego zakwasu orkiszowgo czas wyrastania będzie dłuższy, ale smak wyborniejszy. Ja zwykle
daję zakwasy po połowie: żytni i orkiszowy. Orkiszowy nadaje super smak, a żytni powoduje szybsze wyrastanie. Mój wyrastał ok.3,5h.
Wyrośnięty
chleb (powinien wypełnić formy) wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 220*C i pieczemy w tej temperaturze ok.5 minut, następnie temperaturę zmniejszamy do 200*C i dopiekamy
chleby jeszcze 55 minut. Łączny czas pieczenia to 60 minut, termoobieg.
Upieczone
chleby wystawiamy z piekarnika, z form silikonowych wyjmujemy od razu, z metalowych po ok.10-15 minutach (po dokładnym okrojeniu
boków).Odstawiamy na drewnianą deskę, do odparowania.
Ja przechowuję swoje
chleby w papierowych torbach, w otwartym chlebaku, wówczas długo pozostają świeże.
Smacznego ;-)
Przepis dołączam do marcowej listy "Na zakwasie i na drożdżach", prowadzonej przez "Akacjowy Blog"