Wykonanie

Ostatnio bardzo spodobało mi się pieczenie muffinek. Jest bardzo szybkie, a to podstawa w gorące letnie dni. Te są bardzo
owocowe, a więc też bardzo wilgotne. Gorąco polecam, bo pracy przy nich niewiele, a efekt baaardzo smakowity. Przepis z małymi modyfikacjami znaleziony tutaj . Z przepisu wychodzi około 15 muffinek.Składniki:- 3 szkl
mąki orkiszowej 700- łyżeczka
sody- 2 łyżeczki
proszku do pieczenia- szczypta
soli- 3/4 szkl
ksylitolu- 1/2 szkl
oleju- 2
jajka- 1 szkl
jogurtu naturalnego- 1/2 szkl
mleka- 1,5 szkl
malin świeżych lub mrożonych ( nie rozmrażać)-> ja dałam 250g
malinPiekarnik nagrzać do 180*C. W jednej misce wymieszać
mąkę,
sodę,
proszek do pieczenia i
sól.Odłożyć do innego naczynia ok.2 łyżek tej mieszanki( przyda się do obtoczenia
owoców).W trzeciej większej misce wymieszać
ksylitol,
jajka,
olej,
jogurt i
mleko.Dodać suche składniki do mokrych i zamieszać, tylko do momentu połączenia się składników.Wymieszać
maliny w mieszance z
mąki i dodać delikatnie do ciasta. Papilotki na muffinki wypełniać max.do 3/4 wysokości, najlepiej nakładać ciasto łyżką do nakładania
lodów. Formę z muffinkami włożyć do nagrzanego piekarnika i piec ok.20-25 minut. Przed wyjęciem upewnić się, że babeczka wewnątrz się dopiekła.Najlepiej smakują jeszcze ciepłe.


Smacznego!:)