Wykonanie
Jak już opisałem tutaj, Małżonka Ma Aleksandra
miewa czasem szalone pomysły, ale tym razem przeszła samą siebie.Poprosiła, a raczej kazała mi stworzyć przepis na
żeberka na ostro.Jest to co najmniej zadanie trudne, biorąc pod uwagę, że w Arabii Saudyjskiej nie ma
wieprzowiny .Przepis poniższy jest więc wariacją opartą na mojej wyobraźni smakowej.Wypróbować go nie mam jak, dopóki nie
wrócę do Polski, więc
będę wdzięczny za Wasze recenzje :)Składniki1 kg
żeberekziemniaki do pieczenia (dobre są firmy McCain z Kauflandu) lub
chleb pita - tutaj przepisMarynata5
papryczek chili (najlepiej z gatunku Thai Dragon - czyli małe, podłużne, czerwone papryczki) lub 9 papryczek jalapeno2 średniej wielkości
cebule2 ząbki
czosnku3 cm kawałek
imbiru starty na tarce (w ostateczności może być
imbir mielony)3- 4 łyżki
koncentratu pomidorowego6-8 łyżek
oleju kokosowego nierafinowanego (w ostateczności można zastąpić innym)1 łyżeczka
cukru (
cukier podbija nieco smak)1/2 łyżeczki
przyprawy 5
pieprzy lub 1 łyżeczka
pieprzu cayenne i 1 łyżeczka ostrej mielonej
paprykisól do smakuewentualnie 1 łyżka ciemnego
sosu sojowegoPrzygotowanieUmyte i osuszone
żeberka pokroić na mniejsze kawałki, lekko nakłuć i przełożyć do miski.W małej miseczce rozetrzeć
olej kokosowy z
koncentratem pomidorowym, (ewentualnie z
sosem sojowym),
cukrem i
przyprawami, dodać starty na tarce
imbir, przeciśnięty przez praskę
czosnek i dokładnie wymieszać. Marynatą dokładnie natrzeć
żeberkaCebulę pokroić w plastry, papryczki umyć i pokroić w plasterki. Obłożyć
mięso papryczkami, a na to położyć plastry
cebuli.Tak przygotowane
żeberka przykryć folią i pozostawić w lodówce na całą noc.Przed pieczeniem zdjąć papryczki i plastry
cebuli i umieścić pod
mięsem,żeby wytopiony tłuszcz nabrał ostrości, a
cebula i papryczki się nie przypaliły podczas pieczenia.Wytopiony podczas pieczenia tłuszcz można później wykorzystać jako smarowidło do
chleba.Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 170-180 stopni około 70 minut, po czym rozciąć rękaw i pozwolić im zbrązowiećPodawać z pieczonymi
ziemniakami lub
chlebem pita.Uwaga - nie popijać w trakcie jedzenia, bo pożar w gardle macie zagwarantowany :P