Wykonanie
Dzień dobry!W prawdzie jest już po świętach, ale ten i kilka kolejnych przepisów przydadzą się za rok, więc zdecydowanie warto je opublikować już teraz.Kutia - słodka,
makowo-bakaliowa mamałyga, podawana na Wigilii w wielu
polskich domach. Nie każdy ją lubi, ja dopiero się do niej przekonuję. W tym roku dopracowałam zeszłoroczny przepis i spokojnie, z uśmiechem
mogę Wam go zaprezentować.
Kutia nie jest zbyt słodka, więc spokojnie możecie ją dosłodzić. Mocno bakaliowa, z dodatkiem pszenicy (można zamienić ją na
kaszę lub całkiem z niej zrezygnować). Prosta w przygotowaniu, choć trochę czasochłonna (pamiętajcie, warto zacząć ją przygotować na dwa dni przed Wigilią).KutiaSkładniki:200 g pszenicy (suchej)100 g
maku niebieskiego1 szklanka
mleka120 g
miodu70 ml
śmietany kremówkidowolny aromat np
migdałowy lub
pomarańczowy lub 1 łyżka
konfitury różanej250-300 g
bakalii (użyłam
migdałów blanszowanych, w płatkach,
orzechów włoskich,
rodzynek, fig,
moreli,
suszonych gruszek, kandyzowanej
skórki pomarańczowej)Wykonanie:Kutię zaczynamy przygotowywać na dwa dni przed Wigilią. Pszenicę dokładnie przepłukujemy
wodą, zalewamy wrzątkiem i pozostawiamy na noc aby napęczniała. Kolejnego dnia (dzień przed Wigilią) pszenicę ponownie płuczemy, zalewamy świeżą
wodą i gotujemy do miękkości. Może to potrwać od godziny, do nawet kilku godzin. Kiedy pszenica jest już miękka, odcedzamy ją i przelewamy zimną
wodą. Odstawiamy do wystudzenia.
Mak najpierw mielimy - ja zmieliłam w młynku do
kawy, ale sądzę że blender czy malakser sobie również poradzi z nim. Po zmieleniu wkładamy go do rondelka, zalewamy
mlekiem i zaczynamy podgrzewać, aż do zagotowania - masa musi bardzo zgęstnieć. Uważajcie, bo szybko się przypala, należy ciągle mieszać w czasie gotowania. Odstawiamy do wystudzenia.Większe
bakalie rozdrabniamy, jeśli są bardzo suche jak
figi czy
gruszki, najpierw je namaczamy we wrzątku.Wszystkie przygotowane składniki mieszamy, dodajemy dowolnego aromatu lub
konfitury różanej.
Miód i
śmietanę zagotowujemy i chwilę gotujemy, następnie zalewamy nim naszą masę
bakaliową, dokładnie mieszamy, kiedy się wystudzi, chowamy gotową kutię do lodówki. Wyciągamy ją godzinę przed kolacją wigilijną, aby się ogrzała.
Smacznego!