ßßß
Ten słodki deser przybył do nas z okolic Rosji i Ukrainy.Jak pewnie większość z Was wie, jest przyrządzana na bazie białego sera, jajek, śmietany i bakalii.Ja mogę się pochwalić, że przepis, który widzicie poniżej to była moja pierwsza próba zrobienia tego deseru, postanowiłam, że zrobię ją od początku, czyli od samego mleka (mleka nie robiłam :D). Nie skorzystałam z opcji kupienia gotowego sera w sklepie.Trochę więcej pracy włożyłam w nią, ale efekt jest bardzo zadowalający i Was również gorąco zachęcam do zrobienia jej!Tylko pamiętajcie, potrzebujecie dwóch dni na zrobienie jej :-).Zapraszam!Składniki:Ser:1 l mleka3 jajka (duże)330 ml śmietany (kwaśnej)pół laski wanilii125 g masła (miękkiego)1/2 szklanki cukru pudru (ewentualnie nieco mniej)2 garści rodzynek1 garść suszonej żurawinygarść płatków migdałowych (można je zrumienić na patelni)kilka figsok pomarańczowy (najlepiej świeżo wyciśnięty)skórka otarta z połowy pomarańczyWykonanie:Pracę rozpoczynamy od zrobienia sera (osoby trochę bardziej "leniwe" mogą kupić gotowy, dwukrotnie mielony).Laskę wanilii rozcinamy i wrzucamy do mleka, które gotujemy aż zawrze. Następnie dodajemy do niego jajka wymieszane ze śmietaną i gotujemy powoli, na małym ogniu, aż płyn się zwarzy czyli powstaną kawałki sera, a na wierzchu pojawi się płyn, czyli serwatka. U mnie trwało to 30 minut.Następnie zestawiamy z ognia i studzimy. Laskę wanilii wyciągamy, wydłubujemy z niej ziarenka i dodajemy do sera. Na durszlaku rozkładamy gazę, wykładamy na nią masę i zostawiamy do odcieknięcia na kilka godzin, ja zostawiłam ją na noc.Bakalie zalewamy pogrzanym sokiem pomarańczowym, tak aby je całkiem zakrył, moczymy ok 15 minut i odsączamy.Masło miksujemy z cukrem na puszystą masę i po łyżce dodajemy nasz ser, ciągle miksując aż masa będzie gładka.Na koniec dodajemy bakalie i dokładnie mieszamy.Wybieramy naczynia w jakich będziemy przygotowywać paschę. Ja wybrałam małe foremki na babeczki.
Każde naczynie wykładamy podwójną warstwą gazy, wkładamy nasz ser, dokładnie dociskamy i wiążemy gazę.Wstawiamy do lodówki, najlepiej na kolejną noc, aczkolwiek wystarczy kilka godzin aby masa lekko stężała.Przed podaniem wyciągamy z foremki i usuwamy gazę, wierzch dekorujemy np. startą skórką z cytryny i pomarańczy.Smacznego!