Wykonanie
Zachęcam do samodzielnego wypieku
chleba. Nie ma nic wspanialszego niż aromat pieczonego
chleba. O walorach
smakowych i zdrowotnych
chleba z własnego wypieku nie
będę się rozpisywać, bo to chyba jest oczywiste. U mnie
chleb jest pieczony raz w tygodniu i gdy się kończy, a następny nie jest jeszcze upieczony to nikt zbytnio się nie cieszy ze sklepowego. Tym razem przedstawiam
chleb graham na zakwasie z dodatkiem
słonecznika.
Składniki:(proporcje na 2 foremki o wymiarach 31 x 14 x 6 cm)3 łyżki dokarmionego zakwasu (jak zrobić zakwas)1050 g
mąki żytniej chlebowej typ 720700 g
mąki pszennej graham typ 1850350 g
mąki żytniej razowej typ 20001 szklanka
żytnich otrąbokoło 1500 ml ciepłej
wody2 szklanki
ziarna słonecznika1 łyżeczka płynnego
miodu2 łyżeczki
soliPrzygotowanie:Do dużej miski wsypać: 350 g
mąki żytniej chlebowej typ 720, 700 g pszennej graham typ 1850, 350 g żytniej razowej graham typ 2000,
otręby, dodać zakwas,
miód,
sól i 1200 ml ciepłej
wody. Wszystko wymieszać najlepiej drewnianą łyżką do połączenia się składników.Miskę przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce, bez przeciągów do wyrośnięcia na około 5 godzin (ma podwoić swoją objętość).Po wyrośnięciu dodać pozostałe
mąki, stopniowo
wodę i na koniec wmieszać
słonecznik, masa ma być dość gęsta lecz powinna łatwo odrywać się przy nabieraniu łyżką, Jeśli masa jest zbyt gęsta dodać więcej
wody (
mąki różnie chłoną
wodę, zależy od producenta).Zwykłe foremki wysmarować tłuszczem i wysypać
bułką tartą, u mnie foremki z nieprzywierającą powłoką non-stick to bez smarowania.Przełożyć
chleb do foremek, napełnić je do 1/2 wysokości. Mokrą ręką lub łyżką wyrównać wierzch. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na około 2 - 3 godziny do wyrośnięcia, ma podwoić objętość. Przy procesie wyrastania
chleba nie poganiać, gdyż nie wyrośnięty po upieczeniu może być zakalcem.Po wyrośnięciu ponownie łyżką maczaną w zimnej wodzie, lekko dociskając wyrównać
chleb.Piec 55 minut w piekarniku nagrzanym do 190 stopni C. Po upieczeniu studzić na kratce.Od razu po upieczeniu
chleba nie kroić, gdyż odciśniemy skórkę i będzie odstawać. Oczywiście gorącego
chleba nie wolno też jeść.
Chleb przechowywany w lnianym woreczku zachowuje długo świeżość, świetnie się kroi i wspaniale smakuje.