Wykonanie
Pamiętam jak mój dziadek zawsze przed rozkrojeniem dużego okrągłego bochenka
chleba rysował na nim lekko nożem znak krzyża. To bardzo odległe wspomnienie, miałam wtedy zaledwie kilka lat, ale kiedy ktoś
mówi o marnowaniu jedzenia, myślę właśnie o nim. I o tym, że w jego domu, jeśli kromka
chleba upadła na podłogę, podnosiło się ją i całowało. Zapewne to doświadczenia ludzi z tamtego pokolenia wpoiły im szacunek dla
chleba. Choć czasy się zmieniły, ja też staram się go nie marnować.Tym razem kilka kromek czerstwego
chleba wykorzystałam do pasztetu
chlebowo-
mięsnego zapieczonego w formie muffinów. Takie porcje łatwo serwować domownikom, a każdy sam decyduje, czy chce je rozsmarować na
chlebie, czy może zjeść widelcem. Tak naprawdę ten specyficzny pasztet podany z sosem doskonale sprawdziłby się również jako danie obiadowe podane z ziemniaczkami i surówką.Mój pasztet ma gładką strukturę podwójnie zmielonego
mięsa, ale celowo dodatki do niego pozostawiłam nie zmielone, by były mocniej wyczuwalne. Najbardziej wyczuwalne w pasztecie jest pesto,
suszone pomidory,
cebulka i
bazylia. Odpowiadają mi takie smaki i jestem bardzo zadowolona z końcowego efektu :)Podane proporcje wystarczyły na 14 muffinów (a ściślej na 12 muffinów i 1 kokilkę :))
Składniki:6 kromek czerstwego
chleba, namoczonych w
mleku lub w
wodzi i lekko odciśniętych500 g
mięsa mielonego (u mnie wołowo-wieprzowe)1
jajko1
cebula1/2 łyżki
masła2 ząbki
czosnku8
suszonych pomidorów (mogą być z zalewy)3 łyżki
bułki tartej3 łyżeczki czerwonego pesto (można zastąpić
przecierem pomidorowym, choć to nie to samo)2 łyżeczki
przecieru pomidorowego1 łyżka posiekanej
natki pietruszkikilka listów
bazyliiduża szczypta
chiliduża szczypta
słodkiej papryki, najlepiej wędzonej
sól i
pieprz do smakuodrobina
oleju i
bułki tartej do formy
Mięso mielone (zakładam, że takie kupicie) mielimy jeszcze raz razem z przygotowanym
chlebem (namoczonym wcześniej i odciśniętym).
Cebulę drobno siekamy i smażymy na
maśle do miękkości.
Czosnek siekamy drobno lub przeciskamy przez praskę.
Pomidory kroimy w drobną kostkę. Listki
bazylii drobno siekamy.
Do zmielonego
mięsa i
chleba dodajemy wszystkie składniki i wyrabiamy gładką masę.Formę smarujemy lekko
olejem, najlepiej za pomocą nawilżonego nim ręcznika papierowego, i lekko obsypujemy
bułkę tartą. Łyżką nakładamy masę aż po sam brzeg muffinowych gniazd. Wyrównujemy wierzch.Pieczemy w 175 stopniach (grzałka góra-dół) przez około 30 minut.
Proponuję również wykorzystanie czerstwego
chleba i
kapusty pozostałej po gotowaniu gołąbków jako pasztet warzywny
Przepis bierze udział w akcjioraz w akcji