Wykonanie
Zawsze czekam na tygodnie tematyczne w moim ulubionym Lidlu :) Można dostać wiele produktów, których na co dzień nie ma w ofercie. Można też spotkać produkty w lepszych cenach niż w standardowej ofercie.Tym razem zaczął się tydzień azjatycki, więc popędziłem po pracy na zakupy.W planach było sushi i jeszcze kilka innych azjatyckich dań, ale postanowiłem zacząć od sakiewek z
papieru ryżowego z
kurczakiem i warzywami.
Bardzo podobne sakiewki, tylko, że warzywne dostałem w zgłoszeniu na mój wiosenny konkurs od Karoliny, jednej z moich czytelniczek. Zrobiła trzy dania w parowarze i była zaraz za nagrodzonymi przepisami. Z wszystkich odrzuconych przepisów, najbardziej było mi jej szkoda, ale jak pamiętacie i tak kilka nagród dokupiłem :) Z
trzech jej przepisów te sakiewki najbardziej utkwiły mi w pamięci :) Oczywiście były ładniejsze, ale ja jestem tylko facetem bez większych zdolności manualnych:) Zrobiłem połowę sakiewek, a połowę w formie sajgonek, ale że sakiewki wyglądały lepiej, to one wylądowały na zdjęciach :) W tej drugiej formie będą przy kolejnej okazji z innym nadzieniem :)
Składniki :1
filet z piersi kurczaka2 łyżki
sosu sojowego2 papryczki pikantne1/2
marchewki5 łyżek
zielonego groszek gotowanego na parze
szczypiorek10 szt
papieru ryżowegoPrzyprawy :
papryka wędzona
pieprz czosnkowycurry chińskie (
kardamon,
kmin rzymski,
gorczyca,
kurkuma,
kolendra,
pieprz cayenne )
Mięso myjemy, osuszamy i oczyszczamy. Na małe kawałki kroimy
pierś kurczaka.Polewamy je
sosem sojowym i dokładnie obtaczamy w nim
mięso.Przyprawiamy
pieprzem czosnkowym,
papryką wędzoną i
curry chińskim.Odstawiamy na bok.
Po chwili przekładamy kawałki
kurczaka na folię aluminiową na 1 poziom parowaru i włączamy urządzenie na 20 minut.Papryczki myjemy, oczyszczamy i kroimy na małe kawałki.
Marchewkę obieramy i kroimy na plastry, które przekrajemy jeszcze na pół.
Szczypiorek myjemy i osuszamy.Na 8 minut przed końcem parowania
mięsa, na drugi poziom na folii układamy
marchewkę i papryczki.Wygrałem kiedyś
między innymi kilka puszek
zielonego groszku gotowanego na parze i tak sobie leżał w szafce, postanowiłem go w końcu wykorzystać :) Także
zielony groszek odcedzamy na sitku :)
Po wyłączeniu parowaru
papier ryżowy moczymy w zimnej wodzie i przekładamy na papierowy ręcznik. Na środek każdego
płatka nakładamy kawałki
kurczaka,
marchewki i papryczki oraz łyżeczkę
zielonego groszku. Podnosimy boki papieru ku górze i zawijamy
szczypiorkiem :)
Czekam na wasze komentarze i uwagi. Jeżeli wypróbujesz przepis, z chęcią się dowiem czy Ci smakowało i jak się udało.Pozdrawiam i smacznegoAdam