Wykonanie
Moja tegoroczna propozycja świątecznych pierniczków! Wygodne w przygotowaniu, gotowe do jedzenia zaraz po upieczeniu, więc nikomu nie grozi połamanie zębów z powodu przedwczesnej konsumpcji ;) Najbardziej podoba mi się w nich to, że nie trzeba ich lukrować (a przyznam, że za tym nie przepadam, oszczędza to też masę czasu). Zachwycają uroczym wyglądem zaraz po wyjęciu z piekarnika :) W misiowe łapki możecie włożyć takie
orzechy, jakie lubicie najbardziej. Inspirację do ich przygotowania podsunęła mi Greta, której bardzo dziękuję! Po obejrzeniu zdjęcia, ciasto wykonałam intuicyjnie, pamiętając o tym, aby zbyt mocno nie wyrastało i miało ładny, brązowy kolor.
Ciasteczka (tak jak to zwykle bywa) wykonałam w wersji bezglutenowej, więc
mogę zagwarantować, że z
ciastem pracuje się przyjemnie, nie klei się do wałka i nie rwie. Świetnie bawiłam się przy pieczeniu misiaczków i bardzo je Wam polecam, koniecznie wpiszcie je na listę świątecznych smakołyków... :)Notka: bezglutenowa wersja
ciastek jest bardzo higroskopijna, więc należy szybciutko zjeść pierniczki (najlepiej w 2-3 dni). Można też zastąpić
amarantus mąką gryczaną - wtedy pierniczki zmienią nieco smak, ale staną się nieco twardsze i będą się nadawały do przechowania :)Składniki (na ok. 110
ciastek):230 g
masła3/4 szklanki
cukru (150 g)1/4 szklanki
miodu (85 g)1
jajko3 szklanki
mąki pszennej (bezglutenowcy: 2 szkl.
mąki kukurydzianej, 3/4 szkl. amarantusowej lub gryczanej, 3/4 szkl. ziemniaczanej)2 łyżeczki proszku1/2 łyżeczki
soli2 łyżeczki
cynamonu3 łyżeczki
przyprawy do piernika2 łyżeczki
kakaoW misie miksera zmiksować na puszystą masę
masło,
cukier,
miód. Dodać
jajko, zmiksować do połączenia. W oddzielnej misce wymieszać
mąkę,
proszek do pieczenia,
sól i wszystkie
przyprawy. Wsypać do misy z ubitym
masłem i zmiksować przy pomocy końcówek-haków do ciasta. Jeśli
mąka nie wmiesza się idealnie w ciasto, wystarczy wgnieść ją lekko dłońmi.Ciasto podzielić na partie i rozwałkować na grubość ok. 5-4 mm. Wycinać misie, układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Na środku każdego misia kłaść po jednym
orzechu, zawijać łapki do środka i lekko docisnąć. Przy pomocy wykałaczki zaznaczać oczy, nożem wycinać uśmiechy. Piec w temperaturze 180 ° C przez ok. 7-9 minut (nie za długo, przypieczone
ciastka stają się gorzkie!). Studzić na blasze, następnie przenosić na kratkę.Smacznego!