Wykonanie
Uwielbiam ciasta i nie wyobrażam sobie odstawienia ich tylko dlatego, że nie jem
mąki pszennej.W najbliższym czasie zacznę eksperymentować z
mąkami naturalnie bezglutenowymi, orzechowymi i ewentualnie
miksami pozbawionymi glutenu (te ostatnie jakoś mnie najmniej przekonują, bo nie lubię jak coś jest bardzo mocno przetworzone...).Na razie postanowiłam jednak zobaczyć co wyjdzie z przepisu, który żadnej
mąki nie uwzględnia i na pierwszy ogień poszło brownie.Kiedyś czytałam, że brownie to tak naprawdę ciasto powstałe z roztrzepania jakiejś gospodyni, która zapomniała dodać
mąki do ciasta. Mimo to zazwyczaj przepisy uwzględniają jakąś jej ilość - choćby niewielką, ale zawsze.Na szczęście znalazłam przepis zupełnie bezmączny i nawet bez
proszku do pieczenia czy innych spulchniaczy. Wyszło mocno
czekoladowe i naprawdę fantastyczne.Przepis wzięłam ze strony Bez Okruszka którą uwielbiam, bo dostarcza mi wielu inspiracji dla mojej nowej diety.Brownie
Składniki:5
jajek120g
cukru100g
oleju2 tabliczki
czekolady (200g) u mnie jedna
mleczna, druga gorzkaDo niedużego rondelka wlewamy
olej i wrzucamy kawałeczki
czekolady. Rozpuszczamy
czekoladę na małym ogniu.
Białka oddzielamy od
żółtek.
Żółtka ucieramy z
cukrem, a
białka ubijamy na sztywną pianę.Łączymy lekko ostudzoną
czekoladę z
żółtkami i mieszamy. Na końcu dodajemy pianę z
białek, delikatnie mieszając.Pieczemy 35 minut w 200 stopniach.Smacznego!