Wykonanie
26 lipca moja mama, jak wszystkie inne Anny obchodzi imieniny. Co to za imieniny bez ciasta, można się zastanawiać, więc oczywiście jakieś ciasto pojawić się musiało :)Upał i duchota nie dają wystać w kuchni zbyt wiele czasu, dlatego najlepszą opcją był ten sernik - smaczny, szybki i prosty w wykonaniu. Robiłam go po raz pierwszy, więc o tym, że smaczny jeszcze wtedy nie wiedziałam, ale na tym polega
magia zdjęć w książkach kucharskich - uwierzyłam zmysłowi wzroku i nie pomyliłam się! Sernik jest smaczny,
czekoladowy w sam raz, lekki i delikatny. Właśnie taki jak lubię.Jako, że w jego składzie nie ma
mąki pszennej, ponieważ nie posiada
spodu z ciasta, jest on absolutnie bezglutenowy, co zawsze mnie cieszy, bo mam wrażenie, że gluten za mną nie przepada... :)Przepis zainspirowany specjalnym wydaniem Biblioteczki Poradnika Domowego - Serniki, szarlotki, makowce - zmodyfikowanySernik w dwóch kolorach
Potrzebujesz:pół kilograma mielonego
twarogu4
jajek3/4 szklanki
cukru50g
masłałyżki
mąki ziemniaczanejłyżki
kakaoOddzielamy
białka od
żółtek. Ucieramy na puch
żółtka z
masłem i połową
cukru. Stopniowo dodajemy
ser i miksujemy.Ubijamy pianę z
białek stopniowo dodając pozostały
cukier. Delikatnie łączymy pianę z masą
serową, dokładnie mieszamy i dodajemy
mąkę ziemniaczaną. Znów dokładnie mieszamy.Dzielimy masę na dwie części: pierwszą część wylewamy na spód wyłożonej papierem formy, drugą mieszamy z
kakao i wykładamy na wierzch. Delikatnie mieszamy widelcem, tak aby masy się lekko przemieszały, ale zachowały odrębność.Pieczemy ok 40 minut w 180 stopniach.Smacznego!