Wykonanie
Jest to kolejny zaległy przepis, ponieważ nowe zdjęcia jeszcze czekają na obróbkę - wychodzą nie najlepsze ze względu na permanentny brak odpowiedniego światła...Zdjęcia klopsów też bez szału, ale wynika to z faktu, że zrobiłam je komórką, ponieważ nie byłam u siebie - obiad przygotowałam wspólnie z Narzeczonym u niego :)Poza tym ciągle walczę o wakacyjną sylwetkę i rwę włosy z głowy na myśl o nadciągającej sesji, oraz przeżywam fakt, że ZNOWU jest burza, znowu będzie wszędzie błocko, a ja zgubiłam kalosze. Tak, wiem to śmieszne, bo parasol każdy może zgubić, ale kalosze? Oba? Mi się udało, mimo braku szalonej imprezy lub dalekiego wyjazdu. Nie ma ich i już...A wracając do tematu...Wersja szybka, bez
jajka i
bułki - a pyszna!

Potrzebujemy:500g
mielonego mięsa3-4 sparzonych
pomidorów, obranych ze skórkimałego
koncentratu pomidorowegoposiekanej
cebulibazylii,
oregano,
soli i
pieprzu, oraz odrobiny
cukruCebulę smażymy aż się zeszkli.
Mięso doprawiamy
solą i
pieprzem, dodajemy ostudzoną
cebulę i dokładnie mieszamy. Formujemy klopsy i obsmażamy na złoto z każdej strony, na dobrze nagrzanej patelni.Gdy klopsy się obsmażają przygotowujemy sos:
Pomidory miksujemy na gładko i dodajemy koncentratu dla smaku. Doprawiamy
ziołami,
solą,
pieprzem i ewentualnie
cukrem, jeśli jest za kwaśne.Zalewamy usmażone klopsy sosem i dusimy ok. 20 minut do przegryzienia się smaków.Podajemy z
ziemniakami i ulubioną
sałatką.Smacznego!