Wykonanie
Składniki :3/4 szklanki
suszonej żurawinyszklanka (lub nieco więcej) soku z
pomarańczy (najlepiej świeżo wyciśnięty!)2 szklanki
mąki1 łyżeczka
proszku do pieczenia1/2 łyżeczki
sody oczyszczonejszczypta
solimax. 3/4 szklanki
cukru100 g miękkiego
masła2
jajkaok. szklanki
mleka1 łyżka skórki otartej z
pomarańczykilka kropel
aromatu pomarańczowegocukier puder do posypania
Żurawinę przełożyć do niewielkiego rondelka, dodać pół szklanki
soku pomarańczowego i gotować przez 5-7 min., mieszając co jakiś czas. Po tym czasie zestawić z ognia, i przelać na sitko, zostawiając
żurawinę do osiąknięcia.
Mąkę,
proszek do pieczenia,
sodę oraz szczyptę
soli wymieszać w misce. Osobno utrzeć
masło z
cukrem. Rozkłócić w miseczce
jajka i dodawać je stopniowo do masy jajecznej, cały czas ucierając. Następnie dodać kilka kropel
aromatu pomarańczowego oraz
skórkę pomarańczową. Do powstałej w ten sposób masy dodawać naprzemiennie
mąkę,
mleko i pozostałe pół szklanki
soku pomarańczowego (nie polecam używania soku, w którym gotowana była
żurawina, bo może być on gorzkawy, chyba że po sprawdzeniu okaże się, że taki nie jest). Zmiksować wszystkie składniki. Masa powinna być bardziej płynna niż gęsta (jak to się ładnie
mówi: powinna przypominać gęstą
śmietanę; ewentualnie ciut gęstsza).Na koniec dodać
żurawinę i wymieszać. Można dodać ją partiami i część wymieszać za pomocą miksera - otrzymamy wtedy mniejsze kawałki), a część łyżką.Nakładać ciasto do przygotowanych wcześniej papilotek (lub foremek silikonowych) do ok. 3/4 wysokości formy [ja nakładałem mniej, w związku z czym babeczki wyrosły niewiele ponad papilotki].

Piec ok. 30-35 min. w 180-190 o C, sprawdzając stopień upieczenia ciasta patyczkiem.Po ostudzeniu muffin posypać je
cukrem pudrem. Aby osiągnąć efekt ze zdjęcia na górze, wystarczy zasłonić przy posypywaniu połowę babeczki czystą kartką papieru.