ßßß
 
            
         SKŁADNIKI :3 szklanki mąki pszennej1 jajko1,5 łyżeczki soli1 łyżeczka cukru2 łyżki roztopionego masła3/4 szklanki ciepłej wody12 dag świeżych drożdży10 suszonych, drobno posiekanych pomidorów1 łyżka bazylii1 łyżka oreganomleko do posmarowania bułekWszystkie składniki oprócz pomidorów i ziół umieszczamy w misce, zagniatamy do chwili, gdy ciasto uzyska gładką konsystencję - wtedy dodajemy pomidory i zioła, ponownie zagniatamy. Następnie ciasto przekładamy do miski wysmarowanej oliwą, przykrywamy ręcznikiem i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. godzinę do wyrośnięcia. Po tym czasie ciasto dzielimy mniejsze kawałki, formujemy bułeczki i układamy je zachowując odstęp na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, ponownie przykrywamy ręcznikiem i odstawiamy na 20-30 minut. Po tym czasie wierzch bułek delikatnie smarujemy mlekiem i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy je ok. 20 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni (mają być zarumienione). Ja nie mogłam się powstrzymać i gorące bułki prosto z piekarnika momentalnie zostały dopieszczone masłem i pomidorem, po czym zniknęły w tajemniczych okolicznościach, smacznego! :D
SKŁADNIKI :3 szklanki mąki pszennej1 jajko1,5 łyżeczki soli1 łyżeczka cukru2 łyżki roztopionego masła3/4 szklanki ciepłej wody12 dag świeżych drożdży10 suszonych, drobno posiekanych pomidorów1 łyżka bazylii1 łyżka oreganomleko do posmarowania bułekWszystkie składniki oprócz pomidorów i ziół umieszczamy w misce, zagniatamy do chwili, gdy ciasto uzyska gładką konsystencję - wtedy dodajemy pomidory i zioła, ponownie zagniatamy. Następnie ciasto przekładamy do miski wysmarowanej oliwą, przykrywamy ręcznikiem i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. godzinę do wyrośnięcia. Po tym czasie ciasto dzielimy mniejsze kawałki, formujemy bułeczki i układamy je zachowując odstęp na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, ponownie przykrywamy ręcznikiem i odstawiamy na 20-30 minut. Po tym czasie wierzch bułek delikatnie smarujemy mlekiem i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy je ok. 20 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni (mają być zarumienione). Ja nie mogłam się powstrzymać i gorące bułki prosto z piekarnika momentalnie zostały dopieszczone masłem i pomidorem, po czym zniknęły w tajemniczych okolicznościach, smacznego! :D


