Ufff jak gorąco ufff jak gorąco....A na taką pogodę najlepsze coś lekko strawnego i chłodnego czyli chłodnik:)Przyznam się robiłam pierwszy raz i o dziwo nawet moja córa się zajadała gdzie tam dużo zieleniny :)Składniki:1 pęczek botwinki z buraczkami (najlepiej żeby były dość duże)1/2 pęczka rzodkiewki1/2 pęczka koperku1/2 pęczka szczypiorku400 g jogurtu greckiego400 g kefiru1 średni ogórek2 ząbki czosnkusól, pieprz, cukierBotwinkę umyć. Buraczki obrać. Gałązki drobno poszatkować. Całość zalać wodą (tyle żeby tylko zakryć całość wodą). Dodać łyżeczkę soli i łyżeczkę cukru. Gotować ok. 20 minut do miękkości.Całość przecedzić i wywar odstawić do ostudzenia.Buraczki pokroić w kostkę.Kefir wymieszać z jogurtem.Rzodkiewkę pokroić w półplasterki. Ogórka obrać i pokroić w kostkę.Szczypiorek i koperek posiekać.Wszystko razem wymieszać.Gdy wywar będzie zimny zalać nim mieszankę jogurtową. Wcisnąć dwa ząbki czosnku. Doprawić solą i pieprzem.Schłodzić w lodówce przed podaniem, najlepiej 3-4 godziny.