Wykonanie
Przepis jaki dziś wam przedstawię jest świetny. Mówię wam, nie kłamię :) Mama mi cały czas zawraca głowę, czy zrobię dzisiaj te
bułki i tak dalej, i tak dalej.. Szczerze wam
powiem, że poprzednie moje
bułki nie były aż tak dobre. Przynajmniej nie dla mnie. Ale te, zupełnie inne, są naprawdę świetne.
Bułki (ok.12 szt.)- 12g świeżych
drożdży- 2 płaskie łyżeczki
cukru- ok. 200 ml ciepłego
mleka (można dodać troszkę więcej, jeśli trzeba)- 500g
mąki pszennej + trochę
mąki do posypania
bułek, blachy- 1 płaska łyżeczka
soli- 1
jajko- 20g miękkiego
masła+ papier do pieczenia
Drożdże wymieszać z
cukrem, 50ml
mleka i 2 łyżkami
mąki. Odstawić na chwilę.W misce wymieszać
mąkę z
solą, dodać
jajko i
masło, wlać
drożde. Powoli wlewając resztę
mleka wyrabiać ciasto, aż będzie gładkie i sprężyste ( nie wykorzystać całego
mleka).Przykryć miskę (folią, ścierką lub czymkolwiek) i odstawić na godzinę.Z wyrośniętego ciasta uformować kulki, każda po ok. 60g. Obtoczyć w
mące i ułożyć na przygotowanej blaszce
.Odstawić na ok. 40 minut do wyrośnięcia.
Tępą stroną noża oprószoną
mąką zrobić przedziałki.Piec w temperaturze 200 stopni ok. 15 minut, aż do zrumienienia.
Najlepsze są jeszcze ciepłe.Smacznego!W następnym
poście przedstawię wam przepis, co zrobić, gdy zostaną nam
bułki (chodzi o takie trochę zeschnięte ze starości), a nie chcemy by się zmarnowały.Nie lubię marnować swojej roboty. :)