Wykonanie
Dziś kolejny post surówkowy.Nie wiem jak Wam, ale mi jesień kojarzy się z czerwonymi dodatkami do obiadu..
buraczkami albo właśnie surówką z
czerwonej kapusty.Tak naprawdę oprócz przypraw jest ona dwuskładnikowa: potrzeba do jej wykonania kapuchy i kwaskowatego
jabłka.Ten kto miał już styczność z
czerwoną kapustą w formie surówki, wie - że jest ona dość twardym warzywem Tak, że zamiast sprawiać nam przyjemność z jedzenia i chrupać - nieprzyjemnie strzela w zębach. Jest na to prosta rada - należy ją odrobinę zmiękczyć....ale na Boga, nie róbmy tego za pomocą wrzątku! Jak sama nazwa wskazuje - jest to surówka - a nie parzona modra
kapusta.A na czym polega to zmiękczanie? na użyciu odpowiedniej zaprawy .....i odrobiny siły
mięśni :)
Proporcja na 2-3 osoby:- ok. 1 kilograma
czerwonej kapusty ( u mnie to stanowiło połowę główki )- 2 kwaskowe
jabłka- sok z połowy
cytryny- 2 łyżki
cukru- 1 płaska łyżeczka
soli- 2 łyżki
majonezuKapustę oczyścić z wierzchnich liści i zetrzeć na tarce na grubych oczkach. Dodać
sok z cytryny,
sól i
cukier. Wymieszać i odstawić na 10 minut. Po tym czasie pałką do ciasta ( tłuczkiem do
ziemniaków - cokolwiek co mamy pod ręką) ugniatać chwilę
kapustę. Jak pojawi się sok na dnie miski - kapucha gotowa.
Jabłka obrać, zetrzeć na tej samej tarce, dodać wraz z
majonezem do miski. Wymieszać i podawać.