Wykonanie
Na weekend pojawiło się na moim
stolę coś
banalnego a zarazem pysznego...placek z
jabłkami.. Nie jest to szarlotka, gdyż nie pachnie
cynamonem i
goździkami...to zwykły placek, który najlepiej zajadać prosto z blachy - nie bawić się w talerzyki...tak smakuje najlepiej :) Polecam na szybki deser..Proporcje na dużą blachę 24 x 45 cm:ciasto:- 3 szklanki
mąki- 20 dag
masła /
margaryny- 2
jajka + 2
żółtka- 3/4 szklanki
cukru- 2 łyżki
śmietany- 2 łyżeczki
proszku do pieczenia- szczypta
solikruszonka:- 4 łyżki
masła /
margaryny- 4 łyżki
cukru- 8 łyżek
mąkidodatkowo:- 1,5 kg
jabłek ( u mnie tegoroczne Close)- 3 łyżki
kakao- 3 łyżki
bułki tartejBlachę wyłożyć papierem do pieczenia.
Jabłka obrać i pokroić w ósemki. Zagnieść ze sobą składniki kruszonki.Sypkie składniki ciasta wysypać na stolnicę, przesiekać z tłuszczem. Dodać
jajka,
żółtka,
śmietanę - zagnieść ciasto. Wyłożyć nim blachę. Przez siteczko posypać równą warstwą
kakao. Na
kakao wyłożyć ściśle
jabłka, posypać
bułką tartą. Na
jabłka z
bułką wysypać kruszonkę. Wsunąć do zimnego piekarnika. Temperaturę nastawić na 180'C. Piec 45 - 50 minut. ( kruszonka przybierze złotawy kolor).A, że ostatnio w
sieci szaleją polscy zjadacze
jabłek, moje ciasto doskonale wpisuje się w kampanię przeciwko rosyjskiemu embargu na polskie
owoce, więc .......Jedzmy
Jabłka!.....i jabłecznik z nich :)Wpis dodaję do akcji zBLOGowanych:""Blogerzy jedzą
jabłka!"