Wykonanie
Skoro były już
czereśnie i
wiśnie, to teraz czas na coś innego :-) dziś
maliny, a właściwie jedna z najszybszych
konfitur jakie znam :-) Z drugiej strony
konfitura malinowa nie może się gotować zbyt długo, bo
owoce całkiem się rozlecą - chociaż i tak z większości wyjdą ziarenka :-( ale pyszna jest! Pamiętajcie też, że
przetwory malinowe mają tendencję do zamieniania się w
galaretkę - niby to nie reguła, ale często tak się dzieje (przynajmniej mnie). Tym bardziej długaśne gotowanie odpada :-) Moje słoiczki właśnie stygną...SKŁADNIKI1 kg
malin800 g
cukru120 ml
wodyZ
cukru i
wody gotujemy
syrop, a następnie do wrzącego wrzucamy opłukane
maliny. Gotujemy na małym ogniu przez 40 minut, a następnie przekładamy do słoików, zakręcamy, odwracamy do góry dnem i zostawiamy do wystygnięcia. Gotowe :-)