Wykonanie
To jest ewidentnie niewyględna wersja przepysznego ciasta mojej szwagierki. Co śmieszniejsze sama autorka twierdzi, że go nie lubi... ale jest jednocześnie jedyną osobą, która tego ciasta nie lubi. Ostatnio udało mi się je zrobić na szybko na babskie spotkanie. No i ... niestety nie zdążyłam zrobić ładnych zdjęć... i wszystko się rozeszło... oto fotka jaką mam:
Składniki:40 dag
gorzkiej czekolady (4 tabliczki) + ok 1/3 tabliczki jeśli chcesz zrobić polewę4
jajka1 i 3/4 szklanki
cukru10 dag
masłagarść lub więcej siekanych
orzechów włoskich (jak za mało, to można dodać trochę
migdałów)3/4 szklanki
mąkiWykonanie :1.
Czekoladę roztopić w dość dużym garnku "w kąpieli
wodnej" (czyli w większy garnek z
wodą wstawiamy mniejszy garnek/miskę i stawiamy to razem na palniku), dodać
masło i roztopić.2.
Jajka ubić z
cukrem do białości - najpierw same
jajka,
potem z
cukrem (ja dodaję jeszcze szczyptę
soli).Dodać do
czekolady (ciepłej).3. Domieszać
mąkę najlepiej na najniższych obrotach miksera. Dodać orzechy/migdały.4. Blachę do pieczenia posmarować
masłem i obsypać
bułką tartą albo wyłożyć papierem do pieczenia.Rozsmarować ciasto na grubość ok. 2 cm (trzeba dopasować wielkość foremki, he, he.. moja foremka była okrągła o średnicy 25cm, mogłaby być ciut większa, ale nie ko niecznie).5. Piec ok. 20 - 25 min. w temp. 170 stopni. (Ja wyjmuję, jak zaczyna lekko pękać)Gotowe.ps. ponoć można zrobić polewę z
czekolady i
masła + łyżka zimnej
wody (dodaje połysku), ale nie za dużo, bo zabije smak ciasta. Niestety nie znam proporcji, bo sama nie robiłam. ALe polecam - bo ciasto jeszcze piękniej się wtedy prezentuje.
Jakoże jest to ciasto, które moja mama uwielbia - to dodaję do akcji przepisów dla mam :)
Wydrukuj przepis