Dzisiaj propozycja mięsna. Schab z bakaliami. Muszę się przyznać, że raczej unikam mięs przyrządzanych na słodko. Nie przypadam za takimi smakami. Jednak z tym schabem było inaczej. Tak mi zasmakował, że zjadłam prawie całego sama. Schab ten możemy podać na ciepło, jak i na zimno. Obie wersje dobrze smakują. Przepis podpatrzyłam w gazecie Kobieta i życie.SKŁADNIKI1 kg schabu bez kości;10dag orzechów włoskich lub laskowych;5 dag rodzynek;5 dag suszonych śliwek;żółtko;łyżka soku z cytryny;łyżeczka majeranku;2 łyżki smalcu;sól;pieprz.WYKONANIESchab nacieramy sokiem z cytryny, solą, pieprzem i majerankiem. Owijamy folią i wstawiamy na całą noc do lodówki. Rodzynki i śliwki moczymy w gorącej wodzie, a następnie kroimy w paseczki. Orzechy przesmażamy na suchej patelni. Bakalie mieszamy z żółtkiem. Schab nacinamy w trzech rzędach po połowy wysokości. W nacięcia wciskamy farsz. Całość albo wiążemy nicią albo spinamy wykałaczkami. Brytfankę smarujemy smalcem i układamy w niej schab. Wierzch też smarujemy smalcem. Pieczemy około godziny, skrapiając co 20 minut wodą. Gdy bardzo nam się rumieni, przykrywamy folią aluminiową.