Wykonanie
Sernik na zimno w zimie ?
czemu nie ! :) W moim domu ten sernik na zimno zawsze robi się późną wiosna lub wczesnym latem-w sezonie
truskawkowym . Pamiętam , ze wówczas żyło się na truskawkach -
dżemy ,
kefiry, serniki z
galaretka czy
truskawki z
cukrem. Przedstawiam Wam dziś równie smacznego sernika na zimno ale z
owocami dostępnymi głównie w zimie -
pomarańcze. Sernik jest tak prosty , ze nawet osoby nie gotujące na codzien świetnie sobie z nim poradzą.Składniki :4
serki homogenizowane -
waniliowe.2 opakowania
galaretki pomarańczowej.1 paczka
biszkoptów okrągłych.2 duże
pomarańcze.1 male opakowanie
żelatyny spożywczej.3/4 szklanki
rodzynek.Mała tortownica , folia aluminiowa.Przygotowanie :
Rodzynki zalewamy wrzątkiem by zmiękły.Na dnie tortownicy umieszczamy folie aluminiowa - zabezpieczam tak sernika by nie wyciekał przed tym jak stęgnie.Układamy
biszkopty .
Serki homogenizowane mieszamy w miseczce . 0,5 l
wody gotujemy i zdejmujemy z gazu , rozpuszczamy 5 małych łyżeczek
żelatyny . Łączymy
żelatynę z
serkami energicznie mieszając . Dodajemy
rodzynki .Sernik
zrobi się rzadki .Wlewamy masę do tortownicy i odstawiamy do lodówki na ok 1,5 - 2 godzin. Po ok godzinie wyjmujemy go na chwile wy ułożyć pokrojone
pomarańcze - delikatnie je przyciśnijcie do sernika , dzięki temu podczas wlewania
galaretki nie będą pływały.Odstawiamy ponownie do lodówki na jakieś 35-40 min.W tym czasie przygotowujemy
galaretkę i odstawiamy do ostygnięcia. Po upłynięciu czasu odpowiedniego do stegniecia sernika , zalewamy go
galaretka i odstawiamy na kilka godzin.smacznego :)