Wykonanie
Dzisiaj ostatni dzień słodyczowej przygody przed 50dniami posuchy. Wraz z przyjaciółką przez 50dni od jutra planujemy odstawić
biały cukier i tłuste przekąski itp. Więc o tym na
śniadaniowym blogu...Ale jednak od czasu planujemy pozwolić sobie na odrobinę
słodyczy pod postacią domowych wypieków z minimalną ilością np.
miodu bo przecież czasem każdy potrzebuje odrobiny słodkości. Trzymajcie kciuki!!I jednym z wypieków które w ostateczności upieczemy będą właśnie te zdrowe muffinki z
fasolą! Przepis na podobne muffinki widziałam na jednym z blogów już dawno, ale nie pamiętam gdzie.Oczywiście modyfikacje też były... bo za bardzo nie wierzyłam w wypiek bez
mąki.Muffinki są niesamowite! Intensywnie
czekoladowe... bez grama wyczuwalnej
fasoli. Niesamowite!Szczerze polecam. I jedna muffinka nie ma nawet 100kcal! Czy to nie cudowne?
puszka
fasoli czerwonej1 łyżka
mąki pszennej pełnoziarnistej1 łyżka budyniu
czekoladowego4 łyżki
miodu2
jajka4 łyżki
serka homogenizowanego lub
jogurtu naturalnego2 łyżki
kakao odtłuszczonego4 łyżki
mleka odtłuszczonego (mlekovita 32kcal/100g)1 łyżeczka
proszku do pieczeniaszczypta
soliJajka ubijać przez 5minut z
solą i
cukrem na gładką puszystą masę.
Fasolę zblendować lub (jak ja) użyć do tego tłuczka do
ziemniaków. Dodać do
jajek i miksować. Dodać resztę składników i na małych obrotach miksować do uzyskania gładkiej konsystencji.Piec 35min w nagrzanym piekarniku(180stopni)Smacznego