krem z pieczonych pomidorów i papryki

Wykonanie

Kocham zupy. Szczególnie zimą. Gorąca zupa potrafi rozgrzać i ułatwia przetrwanie w mroźne dni. Do moich ulubionych należą pomidorowa, ogórkowa i barszczyk.
Zupa pomidorowa daje duże pole do popisu. Latem robię ją ze świeżych pomidorów, gdy ich smak jest najlepszy. Można zrobić zupę z pomidorów z puszki. Słyszałam, że bardzo dobra jest na bazie soku pomidorowego. Nie próbowałam ale potrafię sobie wyobrazić. Pasuje do nich makaron i ryż. Zależy od upodobania.
Dzisiaj zupa z pieczonych pomidorów i papryki. Tak przygotowane warzywa nadają zupie całkiem inny smak.
Składniki:
4 duże pomidory
1 czerwona papryka
1 papryczka chili
włoszczyzna na rosół
porcja rosołowa
kość wołowa
liść laurowy
ziele angielskie
sól
pieprz
cukier
śmietana
świeża bazylia
oliwa z oliwek
Pomidory i papryki układam w brytfance, doprawiam solą morską i polewam oliwą z oliwek. Wkładam do pieca, nagrzanego do 160 stopni, na około 30 minut. Podglądam, aby skórka się zmarszczyła i lekko zarumieniła. Wyjmuję i obieram warzywa. Odstawiam do wystygnięcia.
W garnku gotuję rosół z włoszczyzny, kości i przypraw. Gdy wywar nabierze odpowiedniego smaku, odcedzam.
Pomidory z paprykami miksuję w blenderze na gładką masę i dodaję do czystego wywaru. Doprawiam cukrem. Całość gotuję jeszcze około 20 minut. Podaję w filiżankach, dekorując bazylią.