Wykonanie
Pierwowzorem
cebularzy były placki pszenne- tradycyjnie pieczone na obszarach obecnego Bliskiego Wschodu. W Polsce przekąska ta została poznana w momencie sprowadzenia Żydów przez króla Kazimierza Wielkiego. Wspólne przenikanie się kultury polskiej i żydowskiej miało miejsce również przez "talerz", wieści na temat receptury na ten wyjątkowy żydowski placek zaczęły rozpościerać się po całej Lubelszczyźnie, za sprawą Żydów z lubelskiego Starego Miasta, którzy zaczęli tu wypiekać owe placki.Dziś mieszkańcy Lubelszczyzny traktują ten przysmak jako swój regionalny.Nie są to zupełnie tradycyjne cebularze ponieważ nie zawierają
maku, wzbogacone są w zamian o
żółty ser, jednak osobiście
mak jadam jedynie w ciastach, więc pozbycie się
maku w tym przepisie było mi na rękę:)Przepis zaczerpnięty od Marioli z bloga "Kulinarne fantazje Marioli".Składniki0,5 kostki
drożdży1 szklanka letniej
wody5 szklanek
mąki2 łyżeczki
soli2-3 łyżeczki
ziół prowansalskich1/4 szkl.
oliwy z oliwek + 2 łyżki (do podsmażenia
cebuli)3 średniej wielkości
cebule30 dag
sera żółtego4 łyżki
ketchupu4 łyżki
koncentratu pomidorowegoSposób
Drożdże rozpuszczamy w szklance letniej
wody, łączymy w misce z
mąką,
ziołami prowansalskimi,
solą, 1/4 szkl
oliwy z oliwek. Całość wyrabiamy na gładkie ciasto. Zostawiamy do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na około godzinę.
Cebulę kroimy w talarki, podsmażamy na 2 łyżkach
oliwy z oliwek.Na nasmarowane
margaryną blachy układamy uformowane, lekko rozklepane małe placuszki.
Ketchup mieszamy w miseczce z koncentratem, smarujemy sosem placuszki, na sos wykładamy
cebulę, całość posypujemy startym
żółtym serem.Pieczemy 15-20 minut w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180ºC.Najlepiej smakują jeszcze ciepłe polane odrobiną
ketchupu.