Wykonanie
Wypatrzyłam w sklepie dość taniego kuraka, więc postanowiłam go upiec w całości :) bardzo lubię takiego pieczonego
kurczaka, z chrupiącą skórką. Mmm. Wyszło go strasznie dużo, więc następnego dnia oskrobaliśmy resztę
mięsa z kości, i zrobiliśmy ziemniaczano-
kurczakowo-beszamelową zapiekankę ;)Składniki:1
kurczak (mój ważył 1,5kg)1 duże
jabłko, raczej kwaśneTrochę
mioduPrzyprawa pikantna do
kurczaka (polecam "Ogniste skrzydełka" z kamisa :) )Kawałek zimnego
masłaPrzydatne są również: nitka i wykałaczki, folia aluminiowa.Koszt: Zależy od
kurczaka, tak naprawdę. W moim przypadku - ok. 10zł.Czas wykonania: ok. 2hWykonanie:
Kurczaka dokładnie myjemy, z zewnątrz i w środku.
Jabłko kroimy na ósemki, i napychamy nim
kurczaka - sprawi ono, że
kurczak się nam nie wysuszy tylko będzie mięciutki, i będzie miał ciekawy aromat. Następnie związujemy mu nogi i kuper, tak żeby
jabłko nie uciekło. Pomagamy sobie ewentualnie wykałaczkami, spinamy mu też skrzydełka. Obsypujemy szczodrze
przyprawą pikantną, i smarujemy nią kuraka z każdej strony, porządnie.
Kurczaka układamy na blasze, na folii aluminiowej, w którą później go owijamy. W 180 stopniach pieczemy go ok. 30-40 minut, a następnie zdejmujemy górną część folii. Ścieramy na tarce
masło na wiórki, i posypujemy
kurczaka, tak żeby ładnie po nim wszystko spłynęło. Pieczemy kolejne 40 minut do godziny. Gdy widzimy że
kurczak jest już przyrumieniony,
mięsko w środku zrobione, to bierzemy w dłoń duży pędzel, i malujemy
kurczaka miodem z każdej strony. Pieczemy kolejne 20 minut, aż skórka się
zrobi chrupiąca i przypieczona.My zjedliśmy go z
sałatą lodową z
pieprzem,
solą, i odrobiną
oliwy. Mniam.