Ciasto z kremem ananasowym i bezą

Wykonanie

Przepis na to ciasto znalazłam gdzieś w internecie, nie zapisałam źródła.
Zmieniłam troszkę biszkopt i masę. Jedyne oryginalne, co się zachowało to beza z wiórkami kokosowymi i wafelkami Princessa.
Jedno trzeba oddać temu ciastu - można je robić, gdy mamy pozostałość białek po innych wypiekach. Tutaj żółtek od bezy nie wykorzystamy.
Zapraszam :)
Przepis:
1. Biszkopt:
5 jaj
15 dag cukru
15 dag mąki pszennej i 5 dag mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Jajka ubijamy z cukrem aż masa będzie pięknie gęsta i jajka będą jakby "pisać". Do ubitych jajek przesiewamy mąki z proszkiem, delikatnie mieszamy. Jajka wylewamy na blachę wyłożoną papierem. Pieczemy około 40 minut (do suchego patyczka) w temperaturze 160 stopni.
2. Beza kokosowo - "princessowa"
4 białka jajek
cukier
100g wiórków kokosowych
2 wafelki Princessa (ja wybrałam orzechowe)
Białka należy ubić z cukrem. Celowo nie podałam wagi cukru, dlatego że stosuje taką zasadę do bezy: w tej samej szklance należy odmierzyć białka i cukier, z tym, że cukru powinno być dwa razy więcej (jeżeli w szklance mamy połowę białek, to na bezę ubijamy je ze szklanką cukru - objętościowo 2x białka jajek).
Do ubitych z cukrem białek dodajemy wiórki kokosowe i pokruszone w rękach wafelki "Princessa", mieszamy.
Pieczemy na blasze wyłożonej papierem około 40 minut w temperaturze 150 stopni.
3. Krem ananasowy (z kawałkami ananasa z puszki)
puszka ananasów
budyń waniliowy
woda
cukier (około 3-4 łyżek)
margaryna (wg mnie najlepsza do kremów jest margaryna Palma z Murzynkiem)
Z soku z ananasów z dodatkiem wody (tak, żeby razem było 1/2 litra) i cukru gotujemy budyń - wg przepisu na opakowaniu. Budyń studzimy. Rozkręcamy margarynę na puch, dodajemy po trosze zimnego budyniu. Po rozkręcenia na gładko całej masy dodajemy drobne kawałki ananasów. Mieszamy do połączenia.
Przekładanie ciasta:
Biszkopt - masa ananasowa - beza
W oryginalnym przepisie była jeszcze polewa, ale uznałam, że będzie zbyt słodko i ją pominęłam :)