Wykonanie
Dzisiaj mija dokładnie rok od momentu, w którym zdecydowałam się na prowadzenie bloga. Ani przez chwilę nie żałowałam tej decyzji:) W najśmielszych oczekiwaniach nie spodziewałam się, że kulinarna blogosfera aż TAK tętni życiem! To cudowne, że jest tyle osób, które tak jak ja zakochały się w gotowaniu i dzieleniu się swoimi pomysłami z innymi.Jestem przeszczęśliwa, że tylu z Was zagląda w moje skromne
progi. Na początku było zaledwie kilkanaście osób (wiecie rodzina, przyjaciele;)), teraz dziennie są Was setki!! Bardzo Wam za to dziękuję:) Za wszystkie Wasze odwiedziny, miłe komentarze, cenne uwagi. To wszystko wiele dla mnie znaczy.Czy wypada samej sobie składać życzenia? Hmmm zaryzykuję... Życzę sobie zatem, nieustającej pasji, wciąż nowych pomysłów, nowych inspiracji i jeszcze więcej tak fantastycznych czytelników jak Wy!! A Nam razem życzę aby ta wspólna przygoda trwała jak najdłużej:) Buziole i zapraszam na tort urodzinowy!:*
Składniki ciasta:4
jajka3/4 szklanki
cukru1 szklanka
mąki pszennej0,5 szklanki
skrobi ziemniaczanejłyżeczka
proszku do pieczeniaSkładniki kremu:500 g
serka mascarpone300 ml
śmietany 30%2 łyżeczki pasty waniliowejskórka otarta z jednej
cytryny4-5 łyżek
cukru pudrudodatkowo 270 g
konfitury malinowejPrzygotowanie ciasta:Rozgrzejcie piekarnik do 180 stopni. Utrzyjcie
jajka z
cukrem na gładką masę. Dodajcie przesianą
mąkę z proszkiem i dokładnie wymieszajcie. Przelejcie masę do tortownicy wysmarowanej
masłem i oprószonej
mąką bądź
cukrem. Pieczcie aż
biszkopt ładnie wyrośnie i będzie suchy w środku. Po upieczeniu przełóżcie na kartkę aby całkowicie ostygł.Przygotowanie kremu:Dokładnie wymieszajcie
mascarpone z
cukrem pudrem, pastą
waniliową i
skórką z cytryny aby nabrało lekkiej konsystencji. W osobnej misce ubijcie
śmietanę i w
trzech partiach dodajcie ją do
serka, delikatnie mieszając.
Składanie
tortu:
Biszkopt przekrójcie na 3 części.Na pierwszy placek, który będzie
spodem, nałóżcie kilka łyżek
konfitury i rozsmarujcie ją na całej powierzchni placka po czym nałóżcie kilka łyżek kremu i równomiernie go rozprowadźcie.Na krem układacie drugi placek, ale nie ten wycięty jako środkowy tylko ten wierzchni, odwracając go do góry nogami i powtarzacie czynności jak w przypadku pierwszego placka.Na wierzch ostatniego nałóżcie resztę kremu i równomiernie rozprowadzacie go po powierzchni oraz po bokach
tortu. Możecie boki
tortu obsypać delikatnie uprażonymi
płatkami migdałów lub tak jak ja, listkami z
białej czekolady :)