Wykonanie
Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się skąd wzięła się nazwa mojego bloga, to w dzisiejszym
poście poznacie odpowiedź.
Torta della nonna to ,,tort włoskiej babci". ,,Nonna" jest włoskim oznaczeniem na babcię. Jako, że jestem stanowczo za
młoda zdecydowałam się na określenie ,,
figlia"- córka. Kruche
cytrynowe ciasto,
waniliowy budyń oraz podpieczone
orzechy piniowe... Oto przepis na oryginalny Toskański przysmak, który zawsze kojarzył mi się będzie z beztroskmi chwilami spędzonymi w
słonecznych Włoszech...Składniki:ciasto:400 g
mąki pszennej ( ja zrobiłam pół na pół z razową),łyżeczka
proszku do pieczenia,170 g
masła,90 g
cukru pudru,skórka otarta z 1
cytryny4
żółtka1
jajkobudyń waniliowy:425 ml
mleka,100 g
cukru,4
żółtka,łyżeczka ekstraktu z
wanilii,45 g
mąki ziemniaczanej+ roztrzepane
jajko,75 g
orzeszków piniowychcukier puderWykonanie:ciasto:
Masło pokroić w cieńkie paski, połączyć z resztą składników, wyrobić, uformować kulę. Ciasto zawinąć w folię i włożyć do lodówki na ok. 30 minut.
budyń:300 ml
mleka zagotować z ekstraktem z
wanilii.W osobnej misce
żółtka utrzeć wraz z
cukrem (do białości). Dodać resztę
mleka oraz
mąkę, zmiksować. Delikatnie wlać zimną masę do zagotowanego
mleka, mieszać. Ugotować gęsty
budyń nieprzerwanie mieszając. Gdy
budyń zgęstnieje przelać go do miseczki, przykryć folią i wytudzić (podczas studzenia nie mieszać budyniu).całość:Ciasto rozwałkować na 2 placki (jeden większy, drugi mniejszy o połowę). Większym wyłożyć spód i boki tortownicy o średnicy 20 cm. Do powstałej ,,miski" wlać gęsty
budyń, wierzch przykryć drugim kawałkiem ciasta, dokładnie skleić.Całość posmarować rozbełtanym
jajkiem. Na górę wysypać
orzechy pinii.Piec w temperaturze 180 stopni przez ok. 40-45 minut.Po wystudzeniu opruszyć
cukrem pudrem.
Buon appetito!